W Gdańsku bez zmian, czyli wszystko na głowie. Wy też dajecie kasę dzieciom swoich szefów?


Co jest z tym miastem, że ludzie są wspaniali, zabytki olśniewające, a gdy dotykamy szczebla urzędniczego, tak często wychodzi gangrena?

Autor




(1)
  • No cóż, nie ma jak wielka kochająca się rodzina, nie ma nic do ukrycia.

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.