Pamiętajmy - mamy służyć


Poniżej przemyślenia Pani Anny Chałupy - Zastępcy Szefa Krajowej Administracji Skarbowej na temat naszej pracy w ciężkich czasach redukcji wynagrodzeń.

Nagranie usunięto w związku z pismem MF

 

 

 




(58)
  • Mundurek harcerki i krowy paść a nie w KAS wkurzać ciężko pracujących ludzi. 

  • avatar

    To pewnie w ramach służby i wyrzeczeń podniesiono wiceministrom o 50% wynagrodzenia.

  • do jutak, pewnie w ramach podnoszenia "średniej"

    Czy ta pani czyta z kartki ??? Mam dziwne wrażenie, że tak.

    I szanowna pani, Pamietamy...

  • Gwoli wyjaśnienia, służymy czy jesteśmy służącymi niewolnikami ???

    Jakoś brak mi czynnika dobrej woli...

  • @jutak Podniesiono im o 100%

  • https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/podwyzki-w-rzadzie-co-czwarty-czlonek-rzadu-dostanie-100-proc-podwyzke/zm58hpd,79cfc278

  • Coś mi się wydaje, że po deklaracji Pana Mateusza Morawieckiego w zakresie szczepień do drugiego

    etapu wytypowani będą "apolityczni urzędnicy" z likwidowanych resortów...

  • avatar

    Na pewno oddała pieniądze, a nawet ich nie wzięła. Tak pięknie potrafi mówić o wyrzeczeniach i służbie, a jako drużynowa potrafi zobowiązania wcielać w życie
    A tak bez żartów - jacy oni są zakłamani i pełni hipokryzji.

  • Za służbę proszę Pani jest wcześniejsza emka i inne przywileje. Mi jak narazie płacą za pracę. Ostatnio średnio mniej. Zatem pracuję.

  • Dobrze powiedziane ! Mamy służyć ! Najlepiej cytując klasyka za miskę ...

    O dziwo w IAS Białystok już to wprowadzają

    https://www.youtube.com/watch?v=q_57yxmxJ8c&feature=emb_logo

  • DO JUTAK

    siedzą wyżej....trzeba podpiłować nóżki u stołków i ...DOMINO...

    Jeden DZEDZIC już opuścił folwark...

  • @inspektor...

    Prosimy zapytać Panią A.CH. czy mamy się rozdwoić??? Służyć czy pracować ???

    Takie "przekazy" wciska się pracownikom od 15 lat, niektórzy nie wytrzymali...reszta w toku

    Może by tak służbę wprowadzić "obowiązkowo" na szczycie ??? Tak...przykład idzie z góry

  •  

    Dla uspokojenia i gwoli prawdy: podniesienie wynagrodzeń podsekretarzy stanu ma (może) nastąpić dopiero od 1 stycznia 2021 roku. Projekt ustawy jest w tej chwili w Senacie. Niewątpliwie będziemy sprawdzać, czy podsekretarze stanu w MF otrzymali podwyżki, a jeżeli tak – to jakie (nie jest powiedziane, że to 100%). Zobaczymy, jak to jest w realu: z jednej strony mówienie o potrzebie oszczędności w trudnych czasach, a z drugiej działania na rzecz podwyżek dla wybranych. Zobaczymy...

     

    Ustawa z dnia 20 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw

     

    Art. 40. W ustawie z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. z 2020 r. poz. 265 i 285) wprowadza się następujące zmiany:

    1)     art. 52 otrzymuje brzmienie:

    „Art. 52. Wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej są stanowiska:

    1)     podsekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w urzędzie ministra i w urzędzie obsługującym przewodniczącego komitetu wchodzącego w skład Rady Ministrów;

    2)     dyrektora generalnego urzędu;

    3)     kierującego departamentem lub komórką równorzędną w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, urzędzie ministra, urzędzie obsługującym przewodniczącego komitetu wchodzącego w skład Rady Ministrów, urzędzie centralnego organu administracji rządowej oraz kierującego wydziałem lub komórką równorzędną w urzędzie wojewódzkim, a także zastępcy tych osób;

    4)     wojewódzkiego lekarza weterynarii i jego zastępcy;

    5)     powiatowego lekarza weterynarii i jego zastępcy;

    6)     wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych i jego zastępcy;

    7)     kierującego komórką organizacyjną w Biurze Nasiennictwa Leśnego, a także zastępcy tej osoby;

    8)     dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, dyrektora izby administracji skarbowej, naczelnika urzędu skarbowego, naczelnika urzędu celno-skarbowego, a także zastępcy tych osób.”;

    2)     w art. 53 ust. 2 otrzymuje brzmienie:

    „2. Stanowiska, o których mowa w art. 52 pkt 8, mogą zajmować osoby, które spełniają wymagania określone w odrębnych przepisach.”;

     

    Stare (aktualne brzmienie):

     

    Art.  52.  [Katalog wyższych stanowisk w służbie cywilnej]

    Wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej są stanowiska:

    1) dyrektora generalnego urzędu;

    2) kierującego departamentem lub komórką równorzędną w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, urzędzie ministra, urzędzie obsługującym przewodniczącego komitetu wchodzącego w skład Rady Ministrów, urzędzie centralnego organu administracji rządowej oraz kierującego wydziałem lub komórką równorzędną w urzędzie wojewódzkim, a także zastępcy tych osób;

    3) wojewódzkiego lekarza weterynarii i jego zastępcy;

    3a) powiatowego lekarza weterynarii i jego zastępcy;

    3b) 1  wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych i jego zastępcy;

    4) kierującego komórką organizacyjną w Biurze Nasiennictwa Leśnego, a także zastępcy tej osoby;

    5) dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, dyrektora izby administracji skarbowej, naczelnika urzędu skarbowego, naczelnika urzędu celno-skarbowego, a także zastępcy tych osób.

     

  • @uskasek

    Dziedzic dostanie na pewno kolejną fuchę i to dużo lepiej płatną, niż w MF. Do tego doliczy sutą emeryturkę z ABW i będzie się śmiał (jak Walczak i Banaś). Rzeczkowska otrzyma awans na generała od Prezydenta. Chałupie też nie dadzą żyć w nędzy. Tak to doi się Rzeczpospolitą - zobacz ilu ludzi ze służb z emeryturami u nas pracuje. Mają teraz do wydania kilkaset miliardów - dla swoich nie zabraknie kasy, co najwyżej dla urzędników ze skarbówki. A Wy dalej do roboty za 150 złotych nagrody miesięcznie. Dalej za....ć , bo przełożony się wścieknie, a kierownictwo KAS nie będzie miało sie czym pochwalić przed miękiszonem.

  • Przede wszytkim droga Pani nie tą codzienność tylko tę codzienność. A poza tym ludzie w czasie trwania zbrodniczego systemu komunistycznego chyba nie po to ponosili ofiarę ze swojego życia i zdrowia by po jego upadku nadal można było słuchać takich peanów. Mundur a nawet mundurek do czegoś jednak zobowiązuje.

  • Do sztywnyubek.

    Chylę czoło i olbrzymi szacun za TWÓJ komentarz. Państwo chore gdy wypłaca podwojnie ( soczysta emerytura i wynagrodzenie pobierane na niej). A dla młodych brak miejsc pracy lub niszowe wynagrodzenie.

     

    .

     

     

  • Grzmil: bo to fahofce są. Taki Dziedzic walczył w MF z wyłudzaniem VAT za platformy. Podobnie walczyli z Walczak i Rzeczkowska. Dlatego zostali docenieni.

  • A najlepsze fahofce to od miękiszona. Na przykład Patrycja Klarecka – członkini zarządu Orlenu. W 2018 roku, w sześć miesięcy zarobiła 448 tys. zł; może też dostać 443 tys. zł nagrody. W latach 2010-2014 była dyrektorem ds. nowych mediów i ds. marketingu w Banku Zachodnim WBP. Prezesem banku był wówczas Mateusz Morawiecki. Jak pisała „Polityka” , na decyzję o zatrudnieniu Klareckiej istotny wpływ miało to, że w przeszłości była ona harcerką ZHR (jak wielu współpracowników Morawieckiego). W kwietniu 2016 Morawiecki – już jako wicepremier i minister rozwoju – powołał ją na prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W czerwcu 2018 roku, gdy premier przejął nadzór nad Orlenem, Klarecka została wiceprezesem tej spółki.Zarobki w Orlenie w 2018 roku – 448 tys. zł . Plus 443 tys. zł nagrody, która może (ale nie musi) zostać wypłacona w 2019 roku.

    U nas też sporo protegowanych miekiszona, p.Chałupa z ZHR, p. Oszast z Banku. Podobnie jak Patkowski - protegowany od dawna. W CIRF też ludzie z banku - pytanie o znajmość z miękiszonem raczej bezprzedmiotowe. 

    Ale gęby pełne frazesów i apeli o zrozumienie sytuacji i dawanie z siebie więcej w imię patriotyzmu i walki o lepsze dziś i jutro. Jak za komuny: Pomożecie?

    Prywatny folwark sobie zrobił i rozstawia po stanowiskach znajomych.

     

  • avatar

    Renata Oszast - HR Dyrektor, Bank Zachodni WBK. Wszystko jasne.

  • Czyli wg powyższych przepisów wynagrodzenia od 1 stycznia dostaną wszyscy dyrektorzy IAS, ich zastępcy, naczelnicy czyli ci, którzy dotychczas i tak super zarabiają. I czy taki dyrektor, który ma wypasione wynagrodzenie pochyli się nad zwykłym pracownikiem? I po takiej podwyżce będzie zainteresowany, że pracownicy mają niskie wynagrodzenia? Oczywiście, że nie!!! Jeszce chcąc utrzymać taki stołeczek i przypodobać się MF będzie wymagał ponad normę jak znam zycie. Smutne to jest i zakłamane wszystko, że dla jednych są pieniądze a dla innych nie ma.

  • do sonrisa (i nie tylko) sorry taki mamy klimat, Pinokio ściągnął swoich bankowców i się panoszą

    Cóż, trzeba się szykować do wyprowadzki...niech sobie rządzą...

  • Himalaje hipokryzji

  • Panie spraw by przyszedł ktoś prawy i posprzątał wreszcie tę stajnię Augiasza. Dla dobra NASZEJ OJCZYZNY.

  • avatar

    Kolesie urządzają się na swoim.

    Mateusz Morawiecki wraz z żoną w 2002 roku kupili 15 ha gruntów za 700 tys. zł od Kościoła we Wrocławiu. Później rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 r. warta była prawie 4 mln zł. Władze Wrocławia zaplanowały na tych terenach inwestycje, a przez środek działki dzisiejszego premiera przebiegać ma trasa szybkiego ruchu. Morawiecki kupił działkę od cywilno-wojskowej parafii św. Elżbiety we Wrocławiu, której proboszczem był ks. płk Sławomir Żarski. W sierpniu 2018 r. ksiądz otrzymał z rąk prezydenta Andrzeja Dudy nominację generalską. 

    A tu https://arbinfo.pl/mateusz-morawiecki-spolka-cogito-grzegorz-oszast-afera-gant-sowiecka-uczelnia-i-komunistyczny-kontrwywiad / o interesach miękiszona z Grzegorzem Oszastem (zbieżność nazwisk przypadkowa?).

     

    I oni - hipokryci i obłudnicy - śmią nas pouczać?

  • jutak Morawiecki kupił działkę od parafii św. Elżbiety we Wrocławiu, której proboszczem był ks. płk Sławomir Żarski. W sierpniu 2018 r. ksiądz otrzymał z rąk prezydenta Andrzeja Dudy.

    Mało tego! W tym Wrocławiu razem z tym Morawieckim, Oszastem i ks. Żarskim mieszka Frasyniuk, Schetyna i Lempart!

  • A nazwisko Oszast -czy to rodzina dyr.generalnej z MF?Swoją drogą żenada,że tak młode i niedoświadczone  osoby jak Chałupa,Patkowski publicznie pouczają swoje otoczenie zawodowe...Nie wstydzą się bo uwierzyli w swoją boskość...A ich stanowiska to przecież tylko kumoterstwo i nepotyzm...Co dalej robiłaby P. Chałupa gdyby nie harcerskie zbiórki z dziećmi Morawieckiego?Pracowała w wodociągach w Siechnicy...

  • Chałupa, Patek, Moraw, Oszust i inne gady to nie tylko szczyt nepotyzmu, kumoterstwa, narcyzmu, chamstwa, kłamstwa i innych wszelakich plag, najgorsze, że oni myślą, iż mają sumienia bardziej czyste niż matka Teresa z Kalkuty. W KAS to wybitnie popularne przeświadczenie. 

  • Pani Chałupo, wracaj do Zakladu Usług Komunalnych w Świętej Katarzynie, tam gdzie siedziałas przez lata i rozliczałas mieszkańcom rachunki za wody i ścieki!!!. To jej podobno niezle wychodziło, pouczanie nas już idzie dużo gorzej. Kobieto, czy Ty nie widzisz, ze to co mówisz do nas jest po prostu żenujące??? 

  • avatar

    Jurnystefan: możesz sobie kpić. Faktem pozostaje, że sprawa jest po prostu nieprzyzwoita. Teraz miękiszon sobie nami tyłek wyciera i traktuje, jak najgorszych, a sam interesiki odbębnia. Pan Prezydent też nie lepszy. Czym się ten ksiąd-kapelan zasłużył (poza transkacją)? A teraz to Państwo będzie musiało bulić mu wyższą emeryturę. To się nazywa psucie Państwa. Szkoda, że tego nie widzisz.

     

  • Oni mają coś sobę nie teges. Najpierw jeden mówił coś o rozdawnictwie pieniędzy (miał na myśli nagrody), teraz słyszymy o ofierze (też o nagrodach). Szef KAS ciągle o etyce (sama dając przykład etyki). W dziwnych czasach żyjemy.

  • avatar

    Pokręciło się coś min.Chałupie. My nie dawaliśmy żadnej ofiary, nikt o nic nas nie pytał w tej sprawie, nikt nie konsultował niczego. Zachamęciliście te pieniądze i żadne pokrętne i głupawe tłumaczenia tego nie zmienią.

  • Za moją osobistą ofiarę proszę przyjąć to że wysłuchałem tych bzdur.

    Ofiarą złożona ze zdrowego rozsądku i zwykłej ludzkiej przyzwoitości jest samo istnienie tej osoby na zajmowanym stanowisku (i co najmniej jeszcze drugiej wschodzącej gwiazdy, która w tym samym czasie znalazła się na szczycie MF).

  • No cóż.. .To idzie młodość i śpiewa.

    Szkoda tylko, że zaj...ście fałszują, słuchać się nie da tych dyrdymałów.

    Pomóc nam może tylko odpoczynek świąteczny ...zaczynamy 18 grudnia, powrót "na sylwestra".

    Jak kwarantanna, to kwarantanna

  • Za dużo ryżu wysłaliście do pinokia i im sięw dupach poprzewracało od tego dobrobytu.

  • Szefostwo rządowe to jedno, a dyrektorzy IAS to drugie. Uważam, że obecna sytuacja finansowa wielu z nas to niestety polityka tylko i wyłącznie DIAS-ów. Nie słyszałam o żadnym, który by dążył do zmniejszenia bądź likwidacji kominów w wynagrodzeniach, który by chciał np. przyjrzeć się dlaczego te same osoby ciągle dostają premie specjalne, który by w ogóle rozmawiał z pracownikami i chciał cokolwiek zmienić. Dlaczego żadnego z DIAS -ów nie interesuje to, że osoby wykonujące te same zadania na tym samym stanowisku i w taki sam sposób (czyli rzetelny, prawidłowy, samodzielny) mają różne wynagrodzenia, z różnicą nawet 1,5 tys.? Bo ich to nie obchodzi. Dla nich najważniejsza jest ich posadka i swojej sitwy. I udawanie zatroskanego, że chętnie by dali, no ale nie ma kasy. Ciągle tylko ta sama spychologia na MF, że nie daje pieniędzy, a potem nagle człowiek dowiaduje się o super premiach wypłaconych kierownikom w listopadzie, za specjalne osiągnięcia i zadania oraz mnożnikach dla niektórych, na które nagle znalazły się pieniądze. Niestety polityka zakłamania dotyczy nie tylko szefostwa Mf.  

  • Słusznie piszesz @sonrisa, patologia jest na każdym szczeblu zarządzania i uderza w nas centralnie, lokalnie i kameralnie w ramach urzędów i komórek. My na samym dole hierarchii  chcąc nie chcąc toczymy tą nierówną walkę gołej doopy z batem

  • Pomijając upolitycznienie funkcji w KAS to tacy ludzie są produktem m.in. zniesienia konkursów na stanowiska w Służbie Cywilnej,Celnej itp. i naciągania ich rzekomych kwalifikacji formalnych do ustawowych wymagań,jeśli gdzieś jeszcze były...PiS zamiast zobiektywizować i pilnować bezstronności konkursów zniósł je w 2015 całkiem,aby awansować "swojaków".Efekty ujawniają się teraz-po kilku latach "zarządzania" jednostkami org.przez ludzi nieprzygotowanych merytorycznie i organizacyjnie,aroganckich,wierzących w swoją nieomylność,niezdolnych do dialogu z załogą i związkami zawodowymi...Za to ślepo posłusznych,wpatrzonych w wodzów politycznych,oderwanych od spraw organizacji i skupionych na swoich korzyściach...

  • A kiedy będzie list pasterski od Szefa KAS? Bez niego nam bardzo ciężko żyć i pracować.

  • Słuchać się tej Chatki Puchatka nie da. Tacy jak ona kalają pojęcie "etyki". Wycierają sobie gęby pustymi frazesami i sądzą, że łykniemy to jak pelikany i dalej będziemy tyrać za miskę ryżu. A tymczasem Ochrona zdrowia była kiedyś Służbą zdrowia i to nam powinno dać do myślenia.

  • avatar

    Znalezione na innych forach, nie moje, cyt. :

    Cytat: "Prywatnie pasjonatka gór, kuchni i kultury włoskiej. Wielbicielka gitary, cynamonu, Kubusia Puchatka, nocnych rozmów i szeroko pojętej komunikacji międzyludzkiej. Z natury optymistka, marzyciel, śpioch, zbieracz rzeczy wszelakich, a zwłaszcza papierków od czekolady, ulotek filmowych i ulubionych książek."
    xxxxx xxxx (8 gwiazdek PLUS wykrzyknik)
    Sredniej wielkosci kraj w Europie.
    Jakies 36 mln ludnosci.
    I takie oto CV MINISTRA FINANSOW.
    Powinni nas zaorac, skoro NIE potrafimy inaczej ani lepiej ... "

    koniec cytatu.

  • Sami tego chcieliśmy. Powiem więcej: dalej będziemy chcieć.

  • Brak już słów, traktują nas jak idiotów, którzy z uśmiechem będą zapie***ać za "miskę ryżu", bijąc pokłony geniuszom intelektu zatrudnionym w MF ...

  • Nie wysłuchałam tego. Nie czytam pism naszej szefowej. Szkoda zdrowia.

    Inteligentni bezobjawowo

  • avatar

    "Super Express", powołując się na odpowiedź Centrum Informacyjnego Sejmu , pisze o tym, że dla pracowników parlamentu przyznano nagrody w wysokości 1 637 661,68 złotych. Nagrody wypłacono "za szczególne osiągnięcie w pracy zawodowej". Można ? Można !

  • Szefowa Kancelarii Sejmu została doceniona za swoją pracę. Marszałek Witek zatwierdziła wypłacenie jej blisko 10,5 tys. zł premii. Łącznie na nagrody w kancelarii poszło ponad 1,6 mln zł.

     

  • Pani Marszałek wykazała się wolą decyzyjności i samodzielności...nie podlega pod działania premiera i mf,

    byli też inni...i zostali nagrodzeni "zawieszeniami".

    My możemy się cieszyć, że jeszcze stać nas na ryż, ale "złote" czasy się kończą

  • Ale prawdy się boją. A przecież prawda ich wyzwoli.

  • avatar

    Tak wiekopomne słowa nie mogą pójść w zapomnienie wskutek cenzury czy autocenzury!

    Poniżej możliwie wierny stenogram - dla potomności:

     

    Nasze marzenia czasem nawet też dostosować do tego, w jakim świecie dzisiaj żyjemy. To jakby, yyy... to też jest nasza odpowiedzialność za to, co, jakby, za tą codzienność, w której teraz jesteśmy i to jest też nasza odpowiedzialność za służbę, jaką pełnimy, tak? Praca w administracji jest pewną służbą na rzecz społeczeństwa, więc proszę też pamiętać, że służba czasem to też jest pewna ofiara, tak? Być może ta nagroda czy jej brak jest teraz jakąś ofiarą, którą my dajemy w ramach, yyy..., swojej pracy.

     

    Należy dodać, że są to słowa wyrwane z kontekstu i pojęcia takie jak: obecna codzienność, służba , nagroda, praca, ofiara - nie mogą być rozumiane w sposób dla każdego oczywisty.

     

    ---------------------------------------------------------------------------

     

    Pani Minister,

    ponieważ kontekst pozostaje rzeczą otwartą, dopóki nie poznamy całej wypowiedzi, łącznie z tymże kontekstem, pozwolę sobie na adekwatną interpretację sytuacji.

    Zapewne jest Pani wierząca i praktykująca. To akurat nie ma znaczenia, poza tym, że łatwiej będzie Pani zrozumieć mój punkt widzenia. Sam bowiem jestem i wierzący, i praktykujący.

    A jako taki - czuję na sobie odpowiedzialność za swoją parafię i wspólnotę katolicką, w jakiej przyszło mi żyć. Moim obowiązkiem zatem jest służyć tej wspólnocie, m.in. poprzez ofiarę , w tym finansową, składaną m.in. podczas mszy św. na tacę. Sam wiem, czy i jaka ma to być ofiara .

    A teraz, Pani Minister, proszę sobie wyobrazić, że jest Pani w tej samej wspólnocie i czuje Pani podobną zań odpowiedzialność. 

    Ale oprócz tego uznała Pani, że wie lepiej ode mnie, jak ja mam realizować tę właśnie odpowiedzialność. Cóż więc Pani uczyniła? Ano podeszła Pani do mojego portfela i wyciągnąła z niego odpowiednią sumę z przeznaczeniem na ofiarę składaną na tacę.

    Oczywiście mam nadzieję graniczącą z pewnością, że nigdy do czegoś takiego Pani by się nie posunęła, ale analogia do Pani słów (wyrwanych oczywiście z kontekstu, więc mocno podatnych na różne interpretacje) jest oczywista.

    Dopełnijmy więc tę analogię wskazując, co Pani uczyniła swymi (wyrwanymi oczywiście z kontekstu) słowami. Uznała Pani, że nikt z parafian nie wie na tyle, co Pani, jak służyć własnej parafii i ponosić dlań ofiarę. Więc przeszła się Pani po kościele wyciągając z wszystkich portfeli kwotę wedle uznania i składając następnie na tacę, jako ofiarę w ramach służby parafii.

     

  • avatar

    Tak wiekopomne słowa nie mogą pójść w zapomnienie wskutek cenzury czy autocenzury!

    Poniżej możliwie wierny stenogram - dla potomności:

     

    Nasze marzenia czasem nawet też dostosować do tego, w jakim świecie dzisiaj żyjemy. To jakby, yyy... to też jest nasza odpowiedzialność za to, co, jakby, za tą codzienność, w której teraz jesteśmy i to jest też nasza odpowiedzialność za służbę, jaką pełnimy, tak? Praca w administracji jest pewną służbą na rzecz społeczeństwa, więc proszę też pamiętać, że służba czasem to też jest pewna ofiara, tak? Być może ta nagroda czy jej brak jest teraz jakąś ofiarą, którą my dajemy w ramach, yyy..., swojej pracy.

     

    Należy dodać, że są to słowa wyrwane z kontekstu i pojęcia takie jak: obecna codzienność, służba , nagroda, praca, ofiara - nie mogą być rozumiane w sposób dla każdego oczywisty.

     

    ---------------------------------------------------------------------------

     

    Pani Minister,

    ponieważ kontekst pozostaje rzeczą otwartą, dopóki nie poznamy całej wypowiedzi, łącznie z tymże kontekstem, pozwolę sobie na adekwatną interpretację sytuacji.

    Zapewne jest Pani wierząca i praktykująca. To akurat nie ma znaczenia, poza tym, że łatwiej będzie Pani zrozumieć mój punkt widzenia. Sam bowiem jestem i wierzący, i praktykujący.

    A jako taki - czuję na sobie odpowiedzialność za swoją parafię i wspólnotę katolicką, w jakiej przyszło mi żyć. Moim obowiązkiem zatem jest służyć tej wspólnocie, m.in. poprzez ofiarę , w tym finansową, składaną m.in. podczas mszy św. na tacę. Sam wiem, czy i jaka ma to być ofiara .

    A teraz, Pani Minister, proszę sobie wyobrazić, że jest Pani w tej samej wspólnocie i czuje Pani podobną zań odpowiedzialność. 

    Ale oprócz tego uznała Pani, że wie lepiej ode mnie, jak ja mam realizować tę właśnie odpowiedzialność. Cóż więc Pani uczyniła? Ano podeszła Pani do mojego portfela i wyciągnąła z niego odpowiednią sumę z przeznaczeniem na ofiarę składaną na tacę.

    Oczywiście mam nadzieję graniczącą z pewnością, że nigdy do czegoś takiego Pani by się nie posunęła, ale analogia do Pani słów (wyrwanych oczywiście z kontekstu, więc mocno podatnych na różne interpretacje) jest oczywista.

    Dopełnijmy więc tę analogię wskazując, co Pani uczyniła swymi (wyrwanymi oczywiście z kontekstu) słowami. Uznała Pani, że nikt z parafian nie wie na tyle, co Pani, jak służyć własnej parafii i ponosić dlań ofiarę. Więc przeszła się Pani po kościele wyciągając z wszystkich portfeli kwotę wedle uznania i składając następnie na tacę, jako ofiarę w ramach służby parafii.

     

  • @radny Zaorałeś panią wiceszefową; ciężki nokaut w terminologii bokserskiej. A mimo to obawiam się, że będzie to yyy... jakby grochem o ścianę.

  • Ależ droga Pani Kowalska i Pani Chałupo nie trzeba się obrażać,wszak"prawdziwa cnota krytyki się nie boi".A skoro film był prawdziwy i dotyczył publicznej wypowiedzi (nawet webinarium jest publicznym wystąpieniem) OSOBY PUBLICZNEJ -to może trzeba jego publikację potraktować jako ofiarę osobistą,złożoną na ołtarzu funkcji??Boję się wiedzieć co jeszcze "Dar Kanalizacji Siechnic"powiedziała,już ten fragment przeraża naiwnością

  • Chyba ta Pani obsłuchała się za bardzo przemówień Gomułki i Cyrankiewicza ostatnio przytaczanych w telewizji w związku z 50 tragiczną rocznicą wydarzeń grudnia 1970 na Pomorzu..

  • Dla zainteresowanych powiem tylko, że całość webinaru jest do zobaczenia na Internecie ministerstwa. Wypowiada się w nim również min. Kosiński (w sumie fajnie wiedzieć, że pracujemy w wielkiej korporacji - Tak on uwaza). Ponadto frazesy o współpracy "gory" z "dolem" mogą sobie włożyć do szuflady, bo zwyczajnie oni nie potrafią słuchać jak się im zwraca uwagę na problemy. A fragment, który został tu przytoczony jest odpowiedzią  na pytanie zadane przez pracowników : Co z premiami?

    Swoją drogą hitem dla mnie była również odpowiedź ministra dot pytania o motywowanie pracowników do pracy. Szkolenia i jeszcze raz szkolenia!

  • Czyli mowa o manipulacji z uwagi na "wyrwanie z kontekstu" przemyśleń wiceszefa KAS - to akurat ta właściwa manipulacja...

  • Chodzi o szkolenia...On na linie, czy łańcuchowe...

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.