Ministerstwo Finansów (Dyrektor Ilona Kowalska) zarzuciła nam manipulację z uwagi na publikację nagrania – wypowiedzi Wiceminister Anny Chałupy na wideokonferencji w Ministerstwie Finansów odbytej 16 listopada 2020 „wyrwanej z kontekstu”. Otrzymaliśmy właśnie stenogram z tego spotkania – osądźcie sami, czy kontekst cokolwiek zmienia czy nie, w ocenie wypowiedzi Zastępcy Szefa KAS (aktualizacja: mamy już też nagranie z "kontekstem", które publikujemy).
Przy okazji: stenogram obejmuje wypowiedzi Ministra Finansów, który - w kontekście wykonywanych zadań - uważa nas za korporację, a w kontekście nagradzania - już nie za bardzo. Zresztą przeczytajcie sami (dla uniknięcia zarzutu, że manipulujemy, staraliśmy się bardzo dokładnie przedstawić wypowiedzi...):
Tadeusz Kościński, Minister Finansów:
Myślę, że pracuję w największej korporacji w Polsce. Tak, nie pracuję w administracji, ale korporacji. Mamy 38 milionów udziałowców, 27 milionów klientów, 63 tysiące pracowników. I, aaaa, jesteśmy w dziedzinie usługowej, pracujemy przy usługach, Najważniejszy dla mnie jest oczywiście człowiek, bo usługi bez człowieka to nie ma takich rzeczy. Ja sobie nie rozróżniam czy to jest Ministerstwo Finansów, czy to jest KAS. I trochę czasu mi wzięło, żeby zrozumieć, o co tu chodzi te dwie różne nazwy.
Ja patrzę, że Ministerstwo Finansów to jest taka jednostka, która tworzy produkty. Tak, jak w każdej korporacji jest jednostka, która tworzy produkty, czy to są laboratoria, telefony i tak dalej, czy czy lekarstwa czy czy inne tam sprzęty, czy czy odzież, czy czy usługi. A aaa KAS dla mnie to jest ten najważniejszy kawałek, bo ma kontakt z klientami, to ten trzeci kawałek jest klient. I żadna korporacja by nie miała tak, że ma klientów po jednej stronie, ma centralę, która buduje produkty po drugiej stronie i nie ma kogoś, kto łączy te dwie rzeczy. KAS jest tutaj ten najważniejszy, łączy to, co rynek chce i potrzebuje z tym, co my możemy zrobić. Więc tutej role bardzo, bardzo ważna dla KAS-u, żeby KAS rozmawiał z klientami, przekazywał do klientów to, co my robimy, przekazywał od klientów do Ministerstwa Finansów to, co klienci chcą i tutej rączka w rączce musimy wszyscy współpracować. To nie może być tak, że ktoś jest ważniejszy. Klient dlatego bez nas nie zajdzie, bo nie będzie miał tą infrastrukturę, co potrzebuje, Ministerstwo Finansów bez klientów, bez KAS-u daleko nie zajdzie i jak KAS bez Ministerstwa i bez klientów daleko nie zajdzie. My jesteśmy wszyscy równie ważni, musimy współpracować i wzajemnie się wspierać i tutej, żeby było jasne, nie rozróżniam absolutnie, czy ktoś się pracuje tutej w Warszawie, czy pracuje w mieście poza Warszawą - wszyscy mamy swoją rolę, wszyscy jesteśmy równie ważni, nikt nie jest mniej, czy więcej ważni, wszyscy mamy swoją rolę do wypełnienia i to jest żeby obsłużyć naszych klientów. Dziękuję.
Prowadzący: Dziękuję, czy Pani Minister ma coś do dorzucenia na tym etapie?
Wiceminister Anna Chałupa: nie, dziękuję bardzo.
Prowadzący: OK, to mam pytania, znaczy z serii współpracy pytań już nam się wyczerpały z tego, co sięgam tutaj do chatu, natomiast mamy dwa rodzaje pytań, które zbiorczo pozwolę sobie potraktować. Jeden to była prośba do Pana Ministra, do Pani Minister i do Pana Ministra Sarnowskiego również o wsparcie, żeby było możliwe wsparcie czy też zmotywowanie IT o większą liczbę laptopów. NO i drugi, który oczywiście jest na zarówno i KAS-u, jak i MF-u, wiedzę tutaj, bardzo kluczowy i bardzo podnoszony, to jest: co z premiami, w jaki sposób yyyy będziemy, yyy jak będzie wyglądał rozwój zawodowy MF w 2021, czy Pan Minister planuje zmotywować pracowników do pracy, yyyyyy i czy yy - pozwolę sobie tu zacytować yyy- tutaj jest też stwierdzenie, pomijam pytania te trudniejsze pracowników dziś zadane, tak, jak wspomniałem na wszystkie będą odpowiedzi na intranecie; nie pomijam, tylko pierwsza część naszego spotkania było poświęcona głównie, nasze spotkanie, współpracy poświęcone, stąd teraz pozwalam sobie zapytać o te kwestie motywacyjne związane z wynagrodzeniami - tu i KAS i MF wykazał się dużą aktywnością: czy jak będziemy się motywować, czy będą premie, czy zwolnienia. W skrócie.
Tadeusz Kościński, Minister Finansów: To może zacznę z tym łatwiejszym tematem z laptopami. Po pierwsze, jak się pracuje zdalnej, to trzeba mieć komputer, trzeba mieć dobre łącze, trzeba mieć dobre wejście przez firewale, bezpieczne wejście. Więc tutej jak najbardziej musimy to przypilnować - każdy pracownik musi mieć najnowszy, najsilniejszy komputer od razu, to jest koszt i to musi być jakoś racjonalizowane. Więc mam nadzieję, że że będą te komputery wszystkie działały i będziemy pilnować, żeby IT pilnował, żeby nasze systemy działały jak najsprawniej i tam, gdzie trzeba będzie oczywiście i tam gdzie trzeba eaaaaa kupić te komputery i nie tylko, bo trzeba i routery i tam wejście do sieci.
Co do motywacji. Motywacja jest bardzo, bardzo ważna dla wszystkich. Dla, dla każdego: dla ministra, dla naczelnika, dla pracownika KAS. Kady potrzebuje motywacje. Motywacje są w różnych sposobach. Możne to są pieniężne i niepieniężne. Pieniężne, wszyscy mówimy - wracam do tego, co mówiłem na samym początku, to jest ten aspekt racjonalny. Oczywiście, potrzebujemy pieniądze, potrzebujemy, żeby coraz więcej wydawać, kupować i lepiej żeby się żyło - więc tutej nikt nie ma wątpliwości. Ale też trzeba pamiętać, w jakich czasach mieszkamy. My to, my, pomimo, że mówię, że pracujemy w korporacji i obsługujemy klientów, troszeczkę mamy inne podejście, niż normalne korporacje, bo klient musi kupić naszą, nasz produkt - nie ma wyboru. Prawo stanowi, że musi zapłacić ten podatek, więc musimy bardzo uważać żebyśmy nie tworzyli specjalnie w tych czasach, gdzie jest pandemia, recesja, ludzie tracą pracę lub - jak nie tracą - to część społeczeństwa mniej zarabia, jest postojowe i tak dalej, musimy bardzo uważać, żeby nadwykorzystywać naszą sytuację i sobie dawać premię - bo to jest tylko czerwona flaga dla dla dla społeczeństwa, że my sami siebie tam podczas pandemii nagradzamy i tego. Oczywiście to jest normalne w każdej firmie, że trzeba nagradzać, ale myślę że w tym roku jest to bardzo ciężki rok, mamy ogromny deficyt i to bardzo by trudno było politycznie tutej mówienie, nie przez duże "P", ale przez małe "p", żeby społeczeństwo zaakceptowało, że społeczeństwo jest recesja, a administracja sobie nagrody płaci. To będziemy musieli trochę poczekać. Mam nadzieję, że przyjdzie czas bardzo szybko, gdzie będziemy wychodzić z tej recesji i będziemy mogli już wrócić do do normalności, gdzie każdy potrzebuje, jak coś zrobi, coś nadzwyczajnego, to powinien dostać coś nadzwyczajnego w nagrodzie. I to normalne i nie powinniśmy mieć, że premie jest czy się pracuje czy nie pracuje ciężko, to się dostaje tą premię. Premia powinna być nagroda za coś, co jest nadzwyczajne. Ale tak, jak mówię, że w tym roku nie planujemy wykorzystywać pulę z funduszu nagród na premię, ale mam nadzieję, ze to bardzo szybko wróci, że takie czasy będą, że znów będziemy mogli płacić premię.
Prowadzący: Dziękuje Panie Ministrze. Takie pytanie do... chyba, że ktoś jeszcze z uczestników pozostałych?
Wiceminister Anna Chałupa: Ja może bym dodała tylko jedną rzecz. Myślę, że przy tym wszyscy mamy tą świadomość, że rok temu świat był w zupełnie innym miejscu. My wszyscy byliśmy w zupełnie innym miejscu, w sensie naszym prywatnym, życiowym, zawodowym bardzo często. Mieliśmy różne plany na wakacje, różne plany na święta i tak dalej i trochę musimy też zobaczyć na to, gdzie jesteśmy teraz i nasze oczekiwania, nasze marzenia czasem nawet dostosować do tego, w jakim świecie dzisiaj żyjemy. To jakby, to też jest nasza odpowiedzialność za to jakby, za tą codzienność w której teraz jesteśmy i to jest jakby nasza odpowiedzialność za służbę, jaką pełnimy - tak? Praca w administracji jest pełną służbą dla społeczeństwa, więc proszę też pamiętać, że służba czasem jest też pewna ofiara, tak? Być może ta nagroda, czy jej brak, jest teraz jakąś ofiarą, którą my dajemy w ramach swojej pracy.
Prowadzący: Bardzo dziękuję Pani Minister. Myślę, że to świetne podsumowanie dzisiejszego spotkania. Z przyczyn jakby organizacyjnych, bo mamy równo piętnastą, a nawet teraz piętnasta jeden, wyczerpaliśmy limit czasu, jaki mieliśmy na dzisiejsze spotkanie. Dziękuję wszystkim za udział. Było nas prawie 450 osób, będziemy takie chaty powtarzać. Yyyy - polecamy się na przyszłość i tak, jak mówiłem, będziemy odpowiadać na te pytania, które Państwo tu cały czas wrzucają - ja je widzę. I moje koleżanki i koledzy na tym pracują z tyłu ich Państwo nie widzą. Tak, że pytania będą zbierane i publikowane na intranecie. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
To już nie jest MF. To jest BZWBK MF.
To również nie jest KAS. To jest BZWBK KAS.
Minister wykazał się:
- korporacyjnym bełkotem (korporacyjną nowomową),
- słabą znajomością poprawnej polszczyzny.
Ale największy popis dała pani Chałupa. Wiadomymi "przemyśleniami".
Byłoby chyba najlepiej, gdyby tej kompromitacji po prostu nie było...
Co tu dużo mówić. Nic nie jest wyrwane z kontekstu. Nagród nie ma i nie będzie - to jest ofiara. I pracujący w Kas maja ofiarę złożyć. Szkoda ze tylko my bo policjanci wojsko sądy i inni nie musza składać ofiar. Widać jak szef o nas dba. Trzeba to szefowi odwzajemnić. Najlepiej w formie protestu. Każdy rodzaj jest dobry. Jak widać z całej rozmowy to my musimy zaciskać pasa -inni już nie
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. TO nie ja. To Mark Twain.
Odjęło mi mowę. Teraz już wiem, dlaczego ktoś wymyślił piątki z poprawną polszczyzną ( czy jakoś tak to leci).... Minister nie wie, co to MF a co to KAS?
do ruda4774
może ma na myśli "KORPORACJĘ ARCHAICZNYCH STRATEGII"
Przypomnę wypowiedź, bo chyba warto celebrować tę wiekopomność...
I uwzględnić to, że żadnego wyrwania z kontekstu nie było. Co najwyżej wyrwała się pani dyrektor Ilona Kowalska - czy z kontekstu, czy "jak Filip z konopi" - nie będę dociekał...
Nasze marzenia czasem nawet też dostosować do tego, w jakim świecie dzisiaj żyjemy. To jakby, yyy... to też jest nasza odpowiedzialność za to, co, jakby, za tą codzienność, w której teraz jesteśmy i to jest też nasza odpowiedzialność za służbę, jaką pełnimy, tak? Praca w administracji jest pewną służbą na rzecz społeczeństwa, więc proszę też pamiętać, że służba czasem to też jest pewna ofiara, tak? Być może ta nagroda czy jej brak jest teraz jakąś ofiarą, którą my dajemy w ramach, yyy..., swojej pracy.
---------------------------------------------------------------------------
Pani Minister,
pozwolę sobie na adekwatną interpretację sytuacji.
Zapewne jest Pani wierząca i praktykująca. To akurat nie ma znaczenia, poza tym, że łatwiej będzie Pani zrozumieć mój punkt widzenia. Sam bowiem jestem i wierzący, i praktykujący.
A jako taki - czuję na sobie odpowiedzialność za swoją parafię i wspólnotę katolicką, w jakiej przyszło mi żyć. Moim obowiązkiem zatem jest służyć tej wspólnocie, m.in. poprzez ofiarę , w tym finansową, składaną m.in. podczas mszy św. na tacę. Sam wiem, czy i jaka ma to być ofiara .
A teraz, Pani Minister, proszę sobie wyobrazić, że jest Pani w tej samej wspólnocie i czuje Pani podobną zań odpowiedzialność.
Ale oprócz tego uznała Pani, że wie lepiej ode mnie, jak ja mam realizować tę właśnie odpowiedzialność. Cóż więc Pani uczyniła? Ano podeszła Pani do mojego portfela i wyciągnęła z niego odpowiednią sumę z przeznaczeniem na ofiarę składaną na tacę.
Oczywiście mam nadzieję graniczącą z pewnością, że nigdy do czegoś takiego Pani by się nie posunęła, ale analogia do Pani słów jest oczywista.
Dopełnijmy więc tę analogię wskazując, co Pani uczyniła swymi słowami. Uznała Pani, że nikt z parafian nie wie na tyle, co Pani, jak służyć własnej parafii i ponosić dlań ofiarę. Więc przeszła się Pani po kościele wyciągając z wszystkich portfeli kwotę wedle uznania i składając następnie na tacę, jako ofiarę w ramach służby parafii.
A pani minister jaką ofiarę złożyła? Im przecież nie zabierają kasy w ramach tarcz, a niedługo dostanie podwyżkę.
I przyszło mi do głowy pytanie, czy przeprosi pani dyr. Kowalska za to pismo, gdzie pojechała równo, ale się przy tej okazji po raz kolejny w sposób ewidentny skompromitowała.
... rzecz jasna, z Pani strony "ofiarą" było poświęcenie w inicjatywie własnej - samo zebranie ofiar od innych, co w opinii "proboszcza-dobrodzieja" zasługuje na gest podzielenia się częścią przyjętej korzyści ... przepraszam - ofiary ...
Jak to "kliencie nie dadzą sobie rady bez Ministerstwa"? Że nie będą mieli komu wpłacać podatków?
Nam zabierają, swoim dają: "Spółka CPK wydała 30 mln zł na pensje pracowników. W ciągu 11 miesięcy zatrudnienie w spółce mającej budować mega lotnisko pod Warszawą wzrosło ponad 2,5-krotnie. Centralny Port Komunikacyjny wydaje więc coraz więcej na wynagrodzenia.". Kościński nie widzi wywalanych w błoto pieniędzy?
Takie zestawienie dotyczące aktualnej sytuacji finansów publicznych - panta rhei...? :)
Kościński: "Mimo znacznego wsparcia gospodarki finanse publiczne są w dobrej kondycji"
/zródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Koscinski-Mimo-znacznego-wsparcia-gospodarki-finanse-publiczne-sa-w-dobrej-kondycji-8021304.html /
Kościński jw. " Oczywiście to jest normalne w każdej firmie, że trzeba nagradzać, ale myślę że w tym roku jest to bardzo ciężki rok, mamy ogromny deficyt (...) "
Jest tak dobrze czy tak zle...? :D
Moje wartości są takie, że prawdomówność cię noblituje, jej brak - dyskwalifikuje.
Można, czasem nawet trzeba, podejmować trudne i kontrowersyjne decyzje, ale jeśli chce się sobą przedstawiać jakąkolwiek wartość - absolutnie nie można łgać!
W przeciwnym razie:
Niech każdy z kierownictwa w MF oceni sam siebie...
KAS - jako korporacja ? MF tworzy produkt na który klient czeka ? Klient- czyli podatnik byłby szczęśliwy gdyby MF nie tworzyło produktów za które on musi płacić. Podatnik nigdy nie będzie klientem. On jest zmuszany przez prawo do odprowadzania podatków. O ile tych podatków mogłoby być mniej gdyby zlikwidowano MF. Jeśli jesteśmy korporacją to nie jesteśmy służbą . Jeśli jesteśmy służbą to nie jesteśmy korporacją.Doczekaliśmy czasów, że Minister Finansów i Wiceminister Finansów nie wiedzą gdzie pracują. Przykre.
Poziom ludzi, którzy nami kierują, sięgnął dna. Czy naprawdę pośród ludzi z KAS nie znajdzie się nikt, kto stanąłby na czele KAS i w końcu zaczął mówić do rzeczy? Minister nie potrafi nawet posługiwać się poprawną polszczyzną (o jakakolwiek wiedzę podatkową też go nie podejrzewam), Chałupa .. ech.. dar kanalizacji Siechnic i ofiarna zastępowa w jednym. Ignorancja goni ignorancję..
Te ofiary może mają związek (kojarzą się) z lektyką pani Chałupy? W czasach lektyk ofiary były na porządku dziennym.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/anna-chalupa-wiceminister-finansow-to-zapalona-harcerka/4ctbrbr
Minister rzecze:
"Ja sobie nie rozróżniam czy to jest Ministerstwo Finansów, czy to jest KAS. I trochę czasu mi wzięło, żeby zrozumieć, o co tu chodzi te dwie różne nazwy.".
Czy jaśnie pan minister w ogóle wie, komu - wobec powyższego - zabrał pieniądze?
I tak w ogóle: czy już załapał, że nie jest w BZWBK. tylko w MF?
chyba głupszej wypowiedzi nie słyszałam, to jest człowiek który piastuje stanowisko ministra, który podobno jest wykształcony, a klepie 3po3 nie potrafiąc logicznie i składniowo wyrazić swoich myśli. Słuchając tego nagrania miałam wrażenie, że wypowiada się jakiś obcokrajowiec, który nie do końca jeszcze ogarnia j.polski
Do @martin1978 o to to.
Słów braknie żeby ten bełkot komentować. Czy ten człowiek nie był pod wpływem jakichś substancji kiedy płodził tą ,,wypowiedź"
No i dowiedziliśmy się, że nie pracujemy w admnistracji. Nie rozróżniam co jest KAS a co to jest KAS. Co do tworzenia produktów to klient nie musi kupować usług, telefonów. Chce rynek, to proste nie płacić podatków.
No to już wiemy, że pracujemy w korporacji a nie w jakiejś tam KAS. Złotą zgłoskę powinien nasz MF otrzymać za ten bezkrytyczny bełkot. A tak na serio to co chciał nam przekazać.
To nie korporacja - to jest największy w Polsce Januszex
16 kwietnia 2014 roku Prezes Rady Ministrów Donald Tusk na wniosek Ministra Obrony Narodowej powierzył Pani Ilonie Kowalskiej pełnienie obowiązków Prezesa Agencji Mienia Wojskowego. Jednocześnie Pani Ilona Kowalska wykonuje nadal zadania przypisane stanowisku Zastępcy Prezesa AMW, które objęła 14 maja 2008 roku.
Doświadczenie zdobyte za rządów PO owocuje w czasie rządów PiS. Bo to właśnie na tym polegała dobra zmiana.
Gdzie ten Minister Finansów żyje? Co on wie o pracy w KAS?
Korporacja – rodzaj organizacji społecznej, zazwyczaj posiadającej osobowość prawną, której istotnym elementem (substratem) są jej członkowie (korporanci). Członkostwo osób jest tym, co stanowi samą istotę korporacji. Bez członków korporacja nie istnieje.
Pracownik korporacji to postać wręcz legendarna. Mężczyzna w dobrze skrojonym garniturze, wyposażony w aktówkę, z telefonem w jednej ręce i kubkiem kawy na wynos w drugiej. Biegnie ze spotkania na spotkanie. I kobieta – elegancka, na nogach szpilki, biznesowy outfit. Co dzień jako ostatnia opuszcza biurowiec, by następnego dnia o świcie zjawić się w pracy. Ponownie z nienaganną fryzurą, estetycznym, lekkim makijażem i uśmiechem na ustachJako plus korporacji można wymienić warunki pracy. Duże przedsiębiorstwa zazwyczaj są wypłacalne, a stabilizacja finansowa i poczucie bezpieczeństwa, jakie daje umowa o pracę dla wielu osób stanowią ważny argument przy szukaniu zatrudnienia. Poza tym bardzo często korporacje zapewniają pracownikom systemy motywacyjne, których próżno szukać w małych firmach. Oferują dopłaty do wakacji, pokoje relaksu, a nawet żłobki dla dzieci pracowników. Darmowe kursy językowe i specjalistyczne, karnety na basen czy siłownię, wyjazdy integracyjne, pakiet opieki medycznej, masaże, joga w godzinach pracy… lista benefitów, które mają zachęcić utalentowanych specjalistów do pracy jest naprawdę długa.
Kolejnym plusem pracy w korporacji jest jasno określona ścieżka kariery. Pracownicy dokładnie wiedzą, w jaki sposób mogą awansować i jakie umiejętności muszą rozwijać, by piąć się po szczeblach kariery. Firmy bardzo często zanim opublikują ogłoszenia o pracę i rozpoczną poszukiwanie kandydatów, ogłaszają rekrutację wewnętrzną. Tym samym dają najlepszym pracownikom możliwość zmiany stanowiska na bardziej atrakcyjne.
Czy MF ma na myśli taką korporację, czy raczej kołchoz bez benfitów i z motywacją na zasadzie kija i dyscyplinarki, pracę po godzinach za nic, olbrzymie niedobory kadrowe, brak ścieżki awansu, obsadzanie stanowisk kierowniczych wg. uznania i po kolesiostwie, pozbywanie się osób kompetentnych, ale zbyt samodzielnych, ryczałty na samochód wg śmiesznych stawek, brak papieru i przedpotopowe komputery, benefity w postaci miski ryżu i słoika dżemu, etyka dla jednych, a dla innych bezkarność, motywacja poprzez zabieranie środków finansowych na nagrody, brak ścieżki zawodowej, obrażanie podwładnych - również przez przełożonych najwyższego szczebla, marne i testowane na pracownikach systemy informatyczne, płace niższe niż dyskoncie dla znacznej części pracowników KAS, a teraz i stabilność zatrudnienia wątpliwa w związku z zapowiedziami zwolnień?
Coś się komuś pomieszało...
Skoro jednak korporacja to czemu sami dali w nazwie administracja ? Przecież KKS też ładnie brzmi.
Przy okazji skojarzyło mi się z KKS Lech Poznań, pewnie dlatego, że ta drużyna ostatnio dostaje łomot od każdego - wypisz wymaluj jak szeregowi pracownicy.
do david...
potwierdzam...
Chciał przekazać i przekazał...bełkot.
za jasny przekaz
TO Wypowiedz jakiegos "cpuna"
PiS, jak spółka akcyjna rozdzielająca posady i owoce rządzenia
Korporacja, 38 mln. udziałowców, ofiara - chyba oni wszyscy nie są w tym miejscu, w którym jest realny świat skarbowości na poziomie US. Hello, pobudka
@inspektor
Daj spokój. Ten typ na stanowisku MF to gość. Został zaproszony przez Premiera. Jest niereformowalny,
i niezmienny w "swoim" podejściu do nas. Traktuje wszystki w KAS ( no prawie) jak zbyteczny balast...
określany jako koszt ....(swoją drogą ciekawe ILE poświęca własnego dochodu na "tackę")
Jedynym sposobem pozbawienia go tego ciężaru jest nasze przejście na "garnuszek" ZUS.
Przynajmniej jeden problem MF bęzie miał z głowy... I na pewno "prawidłowo" oszacuje wydatki
związane ze "zniszczonymi" szczepionkami, no bo przecież na te PIERWSZE to środki z NASZEJ zrzutki.
Na początek trzeba wykorzystać ubepieczenia zdrowotne...
, zadbać o zdrowie we własnym zakresie
skoro "środki na kulturę fizyczną zamrożono"....Na podniesienie kultury Pana ministra, to nawet datki
całego KAS raczej nie pomogą
...Sorry taki mamy klimat
Tak, zdrowie własne, rodziny i innych jest najważniejsze - tak twierdzi nasza szefowa i przełożony w służbie cywilnej - Prezes Rady Ministrów, a z przełożonych powinno się słuchać...
Oni są żenujący do potęgi n-tej. A już te wynurzenia pani Ilony celem ukrycia wynurzeń pani Chałupy - zapraszam obie do korpo, ale innego niż skarbowość. Za łatwo im tu idzie - de beściarom z nadania im podobnym
do inspektor

W końcu przestałeś się buntować
, trzeba "wykonać" polecenia i dostosować się do próśb...
Centrala puściła przekaz...trzeba zadbać o zdrowie i nie narażać klientów
Nie rozumiem wymowy ani składni gramatycznej min. Kościńskiego. Może to celowe u rządzących, w razie draki zawsze mogą powiedzieć, że zostali niewłaściwie zrozumiani
Skoro wg pana ministra jesteśmy korporacją, to chcę mieć korporacyjne zarobki i benefity.
do pare
Raczej chodzi o przetaczanie, no bo raczej nie o przetłaczanie....owoców...na balsam "covidowy"
chociaż wymowa iście " ze wskazaniem" ( może była utajniona WIECZERZA WIGILIJNA)
"Myślę, że pracuję w największej korporacji w Polsce."
Co rusz ktoś postrzega administrację jako korporację, albo bajdurzy o wprowadzaniu do administracji korporacyjnych rozwiązań.
Administracja i biznes działają w tak różnych realiach i mają tak różne możliwości, że od razu przypominają mi się mali chłopcy w krótkich spodenkach którzy biegają po placu zabaw z platykowymi pistoletami i wyobrażają sobie, iż są prawdziwymi komadosami.
Mam nadzieję,że celnicy dostali już szczegółowe instrukcje o funkcjonowaniu korporacji KAS jak profesjonalnie i życzliwie obsługiwać klientów przemytników .
https://www.money.pl/gospodarka/covid-19-wszyscy-zaplacimy-za-skutki-uboczne-szczepionki-dorzuca-sie-koncerny-farmaceutyczne-sprawdzamy-6587244817095488a.html?amp=1
Rząd pracuje nad projektem ustawy dot. utworzenia Funduszu Kompensacyjnego, z którego państwo wypłacałoby rekompensaty za działania niepożądane szczepionki na Covid.
To szczepionka nie jest super bezpieczna, bo super przebadana?
Ciekawe, co nam jeszcze zabiorą i jakie poniesiemy "ofiary".
MInister A.Chałupa jest mistrzynią skautingu po zaliczeniu "kursu mistrzowski instruktora skautowskiego", który zapewne miał podstawowe znaczenie w jej zawrotnej karierze i osiągnięciu tak wysokiego stanowiska merytorycznego (od ścieków do likwidacji egzekucji w WUS-ów w Polsce). Oto co przyrzekała i jakie są założenia organizacji, w której zaszła tak daleko:
Link do strony Wikpedii: Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza” Federacja Skautingu Europejskiego – Wikipedia, wolna encyklopedia
Ale to na pewno już nieważne, bo teraz jest w MF (jest takie powiedzenie: jak wpadniesz między wrony, musisz krakać, jak i one...).