Poniżej stanowisko RKSAS NSZZ "S" w sprawie akceptacji porozumienia z 14 września 2022 i rezygnacji związków zawodowych z akcji protestacyjnych w związku z planowanym ujęciem w budżecie państwa programu modernizacji KAS w latach 2023-2025.
Pan Bartosz Zbaraszczuk
Szef Krajowej Administracji Skarbowej
Warszawa
Szanowny Panie!
W odpowiedzi na pocztę elektroniczną w sprawie akceptacji porozumienia z 14 września 2022 i rezygnacji związków zawodowych z akcji protestacyjnych w związku z planowanym ujęciem w budżecie państwa programu modernizacji KAS w latach 2023-2025 uprzejmie informujemy, że nie widzimy możliwości podpisania porozumienia w zaproponowanym brzmieniu i z proponowanymi kwotami rekompensaty utraconych podwyżek płac z programu modernizacji KAS w latach 2020-2022.
Szczegółowe uzasadnienie zawarliśmy w piśmie SK/86/2022 (na które zresztą do tej pory nie otrzymaliśmy pisemnej odpowiedzi), przy czym – jak już wiemy – zdecydowana większość naszych istotnych postulatów została przez Pana odrzucona.
Korespondencję w sprawie prosimy prowadzić drogą elektroniczną z powołaniem się na numer niniejszego pisma.
Z wyrazami szacunku
Do wiadomości:
- Pani Magdalena Rzeczkowska, Minister Finansów,
- Pan Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów,
- Pan Bartosz Mickiewicz, Przewodniczący Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ „Solidarność”.
SK/86/2022 Radom, 2022-09-12
Minister Finansów
Warszawa
W związku z przedstawionym 6 września 2022 projektem porozumienia w sprawie modernizacji KAS na lata 2023-2025 (dalej – „porozumienie”) oraz rekompensatą utraconych podwyżek z modernizacji KAS w latach 2020-2022, uprzejmie informujemy, co następuje.
Propozycja zawarcia porozumienia w przedstawionym brzmieniu i istniejących okolicznościach jest nie do przyjęcia.
- W projekcie budżetu państwa na 2023 rok brak środków na modernizację KAS w latach 2023-2025, stąd porozumienie dotyczy sprawy na razie nieistniejącej nawet w planach budżetowych. Tym samym można pracować nad kształtem porozumienia, ale oczekiwanie, że zostanie ono przez NSZZ „S” podpisane jest nieuprawnione.
- Brak pisemnej odpowiedzi na wielokrotne nasze wnioski dotyczące przekazania pisemnego uzasadnienia i szczegółów projektu modernizacji KAS w latach 2023-2025 (pisma: SK/63/2022 z 28 lipca 2022, SK/65/2022 oraz SK/66/2022 z 6 sierpnia 2022, SK/82/2022 z 1 września 2022 oraz wnioski ustne), jest niepoważny i świadczy o lekceważeniu partnerów społecznych. Brak danych uniemożliwia – co oczywiste – szczegółową analizę propozycji i podpisanie jej oznaczałoby zgodę na wiele działań i czynników niewiadomych i być może niekorzystnych dla pracowników/funkcjonariuszy.
- Nie ma żadnych przesłanek do pośpiechu w zakresie podpisania porozumienia, gdyż - jeżeli nawet pojawią się jakieś środki na modernizację KAS w projekcie budżetu państwa - nastąpi to dopiero za kilka miesięcy (a i tak ewentualne wypłaty nastąpić będą mogły dopiero po uchwaleniu ustawy budżetowej na 2023 rok i podjęciu stosownej uchwały przez Radę Ministrów sprawie modernizacji KAS na lata 2023-2025).
- Niezbędną częścią porozumienia przed jego podpisaniem powinny być uzgodnione zasady podziału środków na podwyżki oraz inne przewidywane wydatki płacowe – a porozumienie zawiera wyłącznie uśrednione kwoty brutto, które będą dzielone według nieuzgodnionych i nieznanych zasad oraz niejasną klauzulę, że „kierunkowe zasady podziału (…) ustalone zostaną odrębnie” (nie wiadomo przez kogo i w jakim trybie…). Zapis § 1 ust. 3 powinien zostać wykreślony, a w porozumieniu powinny być zamieszczone zasady podziału, uprzednio uzgodnione z partnerami społecznymi (Ministerstwo Finansów powinno przedstawić szczegółowe dane niezbędne do oceny zasadności podziału środków na przykład na tzw. dodatki stołeczne - jest to istotne zwłaszcza dlatego, że dodatki te obciążają de facto innych pracowników/funkcjonariuszy, a w niektórych jednostkach organizacyjnych poza Warszawą także występują problemy z naborami przy wcale nie mniejszym obciążeniu pracą - takich danych nie otrzymaliśmy, mimo, że wnosimy o nie od kilku miesięcy).
- W porozumieniu należy wprost zawrzeć klauzulę, że w przypadku braku realizacji porozumienia lub odstępstw od zasad określonych w porozumieniu, przestaje ono obowiązywać. Proponowana rekompensata utraconych podwyżek w KAS w latach 2020-2021 (wynikających z uchwały modernizacji KAS w latach 2020-2022) jest jedynie częściowa i niewystarczająca, gdyż nie tylko nie rekompensuje w pełni utraconych kwot głównych, ale także spadku realnej wartości podwyżek wynikającego z bardzo wysokiej inflacji. Tym samym zapis projektu porozumienia zawarty w § 2 ust. 2 („Podwyżki z Programu, o którym mowa w § 1 pkt 1 niniejszego Porozumienia, wyczerpują wszelkie roszczenia, co do realizacji podwyżek z Uchwały nr 44/2019 z dnia 28 maja 2019 r.”) jest niezasadny i powinien być wykreślony, gdyż odstąpienie od roszczeń może dotyczyć ewentualnie jedynie kwoty proponowanej rekompensaty (200 złotych przeciętnie brutto na etat) - a w żadnym razie pozostałej utraconej części środków.
- Aby zagwarantować w pełni zwrot utraconych płac z racji niewykonania uchwały modernizacji KAS w latach 2020-2022, niezależnie od wzrostu płac wynikających z modernizacji KAS w latach 2023-2025, należałoby zagwarantować podwyżki w wysokości co najmniej 594 złote brutto przeciętnie miesięcznie (wyliczenie dla korpusu służby cywilnej, dla pozostałych grup beneficjentów odpowiednio mniej). Podana kwota rekompensaty nie uwaględnia inflacji, jest więc propozycją kompromisową.
- Jak wspomniano, kwota zaproponowanej rekompensaty utraconych podwyżek z modernizacji KAS za lata 2020-2022 jest niewystarczająca i wnosimy o jej podniesienie. Od 1 stycznia 2023 rekompensata – według naszych obliczeń uwzględniających takie czynniki, jak okres, za jaki nie otrzymaliśmy podwyżek oraz kwoty obniżek - winna wynieść co najmniej 594 zł, a więc propozycja Szefa KAS (propozycja) oznacza realną podwyżkę od 1 stycznia 2023 w wysokości co najwyżej 165,60 zł (dla funkcjonariuszy odpowiednio mniej).
Przypominamy jednocześnie, że pracownicy ZUS otrzymali od 1 stycznia 2022 podwyżki w wysokości 900 złotych, a w połowie br. pracownicy urzędów wojewódzkich dodatkowo po ok. 500 złotych brutto - tym samym propozycja Ministerstwa Finansów dla pracowników i funkcjonariuszy KAS nie jest (wbrew twierdzeniom Szefa KAS) satysfakcjonująca. Należy też wziąć pod uwagę to, że zaproponowane kwoty to jedynie projekt wypłat (które mogą nastąpić nawet dopiero w połowie przyszłego roku), proponowane kwoty podwyżek mogą zostać - jak kiedyś – zmniejszone (a nawet zabrane), a rekompensata utraconych korzyści z poprzedniej uchwały modernizacyjnej jest nie więcej, niż symboliczna. Nie należy też zapominać, że Minister Finansów zabrał w 2020 roku z oszczędności funduszu płac z IAS, MF i KIS łącznie 198.808.000 złotych (na przykład w IAS Warszawa przeciętnie na członka korpusu służby cywilnej 5.862 złotych) – a wyliczona przez nas kwota modernizacji nie uwzględnia tych oczywistych i wymiernych strat dla pracowników i funkcjonariuszy.
- Porozumienie powinno zawierać rzetelną i szczegółową informację, jaka część podwyżek to program modernizacji KAS w latach 2023-2025, a jaka część to rekompensata utraconych podwyżek od 1 stycznia 2020.
- W porozumieniu należy zawrzeć klauzulę, że 70% średniej łącznej podwyżki wynikającej z porozumienia włączone zostanie automatycznie do płacy zasadniczej pracowników/funkcjonariuszy. Pamiętajmy, że rekompensata utraconej wartości płac, wynikającej z inflacji oraz zabranych wcześniej kwot (nie tylko z modernizacji KAS, ale także 3% funduszu nagród oraz oszczędności funduszu płac) była tylko częściowa i nierówna dla wszystkich (procentowo najwięcej zyskali najmniej zarabiający).
- W § 1 projektu porozumienia powinno być jasno określone, że Szef KAS zobowiązuje się w ściśle określonym terminie (proponujemy maksymalnie dwa tygodnie od daty podpisania porozumienia) do uruchomienia programu.
- Sformułowany w § 3 ust. 1 projektu porozumienia całkowity zakaz organizowania akcji protestacyjnych i niezgłaszania innych postulatów i roszczeń w czasie realizacji porozumienia to odebranie/zawieszenie uprawnień związków zawodowych. O ile można zrozumieć uzgodnienie takiej deklaracji ze strony związków zawodowych w zakresie zawartego porozumienia i programu modernizacji KAS, to całkowity zakaż organizowania protestów i zgłaszania innych postulatów nie wchodzi w grę.
- Nie jest do zaakceptowania zapis § 3 ust. 3 projektu („W przypadku istotnej zmiany okoliczności, które stanowiły podstawę opracowania założeń do Programu Szef KAS podejmie działania zmierzające do zmiany Programu.”, gdyż daje de facto Szefowi KAS możliwość wycofania się z ustaleń porozumienia i założeń programu modernizacji w dowolnej chwili, (co oznacza stwierdzenie "istotna zmiana okoliczności” i kto będzie decydował o tym, czy okoliczności będące podstawą do zmiany programu modernizacji KAS, są w istocie „istotne”?). Zmiany programu mogą być dokonywane wyłącznie na korzyść pracowników/funkcjonariuszy (np. podniesienie wysokości podwyżek) i to wyłącznie po zaakceptowaniu tych zmian przez związki zawodowe będące stroną porozumienia.
- Wobec braku środków na modernizację KAS w projekcie budżetu państwa z 30 sierpnia 2022, nie do zaakceptowania jest termin wejścia w życie porozumienia, określony w § 4 ust. 2 projektu („Porozumienie wchodzi w życie z dniem podpisania”). Porozumienie – o ile zostanie podpisane - powinno zawierać wyraźne wskazanie, że wchodzi w życie z chwilą uchwalenia ustawy budżetowej zawierającej środki finansowe na podwyżki wynikające z porozumienia.
- W porozumieniu musi być zawarta klauzula, że ewentualne podniesienie lub obniżenie wysokości podwyżek płac wynikających z innych tytułów, niż modernizacja KAS, nie może być podstawą do obniżki kwot podwyżek z programu modernizacji KAS w latach 2023-2025.
- Za niestosowne (niedopuszczalne) uznajemy stanowisko Szefa KAS przedstawione na spotkaniu 6 września br., zgodnie z którym albo strona społeczna zaakceptuje kwoty podwyżek przedstawione przez Szefa KAS, albo nie będzie żadnej rekompensaty utraconych podwyżek z programu modernizacji KAS w latach 2020-2022. Jest to oczywisty szantaż, czego czynić wysoki urzędnik państwowy nie powinien.
Naszym zdaniem, niezależnie od tego, czy porozumienie zostanie podpisane przez wszystkie organizacje związkowe czy też tylko przez niektóre – rekompensata utraconych podwyżek powinna być faktem (skoro wskazano na wielką troskę Ministra Finansów o pracowników i funkcjonariuszy, nie powinno być żadnych przeszkód, aby taką rekompensatę przyznać – zwłaszcza, że nie obciąża ona dodatkowo budżetu państwa, gdyż podniesienie wysokości podwyżek finansowane jest/może być z modernizacji KAS…).
(-) Tomasz Ludwiński
Proszę zwrócić uwagę, że od stycznia 2023 r. znów zmniejszy się różnica między pensjami w administracji, a najniższą krajową, która jak co roku wzrasta. Płace w KAS, SC i w ogóle w administracji/budżetówce powinny być ustalone w pewnym stałym minimalnym stosunku wobec najniższej krajowej, jak np.150 proc. Przy takim stosunku od przyszłego roku byłoby to min. ok.5200 zł brutto - wzwyż itd. Inaczej, walczymy co roku a to o 400 zł, a to 500, a to o 700 zł i gonimy pieniądze w zmiennych i arbitralnie wyliczanych kwotach, które wciąż przecież tracą na wartości. Niedawno m.in. pielęgniarki wywalczyły sobie minimalne wynagrodzenia powyżej 5 tys.brutto dla tych ze średnim wykształceniem i powyżej 7 tys.brutto dla tych z wykształceniem wyższym magisterskim. Są - także w budżetówce - zawody, które się cenią i które się ceni.
Ale trzeba mieć ZZ z jajami. A u nas niektóre chciały podpisywać porozumienie bez jakiejkolwiek rekompensaty zabranej kasy. I podpiszą jutro z "partnerem", który jest niezmiernie wiarygodny, co nie raz udowodnił. A zobaczycie jeszcze, jakie uzgodnią zasady podziału. My żądaliśmy co najmniej 70% do podstawy (i do tego stażowe), a pewnie będzie głównie uznaniowość...
W punkt
Niestety roboty
w KASie nie można utożsamiać z "zawodem", to tyranie za marne srebrniki rzucane żebrakom
może to zmienić tylko twarda decyzja - większość musi "rzucić papierami" i zmusić do działania MF i rząd, SKAS jak zwykle obiecuje
tylko jak zwykle nic nie może.
Ewentualne zrzekanie się prawa do organizacji jakichkolwiek akcji protestacyjnych jest absurdem. Nikt nie może wykluczyć sytuacji, w których pojawią się powody do takich czy innych protestów - np. ewentualne redukcje albo niedobory etatów, inne niekorzystne dla pracowników rozwiązania albo chociażby nawet niedobory prądu (i co wtedy?, przejście na maszyny do pisania?). Zresztą, największym tegorocznym protestem w KAS było właśnie wyłączenie komputerów na 15 minut kodeksowej przerwy. A może teraz będzie taki nakaz, w ramach oszczędności?
W zamian za należne pieniądze nie powinno się wyzbywać uprawnień związkowych czy pracowniczych.
Ciekawe jakie SKAS znajduje podstawy prawne do takiego "zrzeczenia" ??? Widać mundur trochę zasłania świat
I pewnie niektórym "przedstawicielom" kawa z jakąś kością ewidentnie zaburza osąd sytuacji9bezradny9
Nie podpisywać niczego - walczyć o waloryzację wynagrodzeń co najmniej w wysokości inflacji!! Walczyć o te 20%. Jak nie przed wyborami, to kiedy mamy coś osiągnąć?
Porozumienie zostało podpisane ze "stroną społeczną".
Właśnie porozumienie zostało podpisane ze "stroną społeczną". Minister finansów Magdalena #Rzeczkowska i Szef #KAS Bartosz #Zbaraszczuk podpisali ze stroną społeczną porozumienie ws. uruchomienia programu wieloletniego „Modernizacja KAS w latach 2023-2025”.
https://twitter.com/KAS_GOV_PL
inne zwiazki sprzedaly ludzi na 3 lata. Co teraz beda robic przez ten czas?
Mialy byc protesty na jesien, a Szef Kas przyszedl z gotowcem ktory klepneli, napisali dwa pisma i po robocie. Brawo! gdzie te szumne 20%,gdzie ta zapomoga inflacyjna. Teraz to Wasze slowa sa warte tyle co Glapinskiego o podwyzkach i inflacji
Ponoć jednak ta deklaracja rezygnacji z protestów przez "stronę społeczną" dotyczy tylko (albo aż) kwestii związanych z wynagrodzeniami, i to o ile nie zajdą jakieś istotne zmiany okoliczności towarzyszących podpisaniu tego porozumienia. Ale przy zapisanych w nim ogólnikach, takich jak przyjęte "przeciętne" kwoty na pracownikach, tak naprawdę nie wiadomo ile realnie otrzymają poszczególni pracownicy. W obecnych czasach nie wiemy nawet co będzie za miesiąc albo kwartał, a co dopiero za kilka lat objętych tym porozumieniem...
Borówka już sukces odtrąbili. Strzeliła sobie słit focie jak podpisuje porozumienie, prężyła się także na zdjęciu z miętusami, którzy przejęli stery nad KAS. Pozerka
Są pozytywy. Przecież największy (chyba) związek reprezentujący skarbowców nie podpisał porozumienia (swoją drogą gdzieś widziałem wyliczenia, że te podwyżki stanowią w sumie około 18% - ale ja tego nie weryfikowałem), zatem furtka do protestów i walki otwarta. Inne związki są związane porozumieniem. Więc do przodu jak to mówią. Ja się już nie ruszę za stary jestem ale chętnie przed emeryturą bym zobaczył więcej na pasku.
Patrząc na foto z Wrocławia dodatkowo nasuwa się myśl: syty głodnego nie zrozumie...
Im sytości nigdy dosyć.
Piotr Patkowski:
W projekcie budżetu na przyszły rok założono niską na tle inflacji podwyżkę dla budżetów — 7,8 proc. Czy rząd dopuszcza możliwość zwiększenia tego wskaźnika i urealnieniu go do dynamiki cen konsumpcyjnych?
W 2022 r. powszechna podwyżka dla budżetówki wyniosła 4,4 proc. W przyszłym roku będzie więc znacząco wyższa. Pamiętajmy jednak, że wzrost kwoty bazowej nie jest jedyną podwyżką, na jaką mogą liczyć pracownicy budżetówki. Każda instytucja w ramach swoich limitów i funduszu płac może zdecydować o większych podwyżkach — podwyższeniu np. najniższych wynagrodzeń. W ramach sprawozdań budżetowych, które dostajemy w tym roku, widzimy, że u wielu dysponentów podwyżki są wyższe, niż zapisane w ustawie budżetowej 4,4 proc. MF w ten proces nie ingeruje. Zapisany w budżecie wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej jest jedynie pewnego rodzaju gwarantowanym minimum. Poza tym mamy szczególnie na uwadze miejsca takiej jak urzędy wojewódzkie, czy np. Wody Polskie, w których wynagrodzenia są niskie. Chcemy, aby tam i do wielu innych urzędów dalej trafiały środki, aby poprawiać sytuację płacową pracowników tych instytucji.
https://businessinsider.com.pl/finanse/wiceminister-finansow-piotr-patkowski-mowienie-o-jakiejs-szczegolnej-potrzebie/cn9xetd
Zabawna sytuacja. Niektóre "związki zawodowe" robią wszystko żeby poprzednia modernizacja nie została zrealizowana, na wyprzódki podpisują wszystko jak leci - z uśmiechem na ustach i jednocześnie wmawiają naiwnym, że brak pełnej realizacji tamtej uchwały jest winą Solidarności. Hipokryzja level hard.
Przecież SKAS i MF nie będą się opierać "awansom". To dla nich taka manna z nieba, darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, tym bardziej, że to "swój" koń i na dodatek już w zaprzęgu
.
A tymczasem w ZUS:
Związkowa Alternatywa w ZUS chce 28 września rozpocząć trzytygodniowe referendum strajkowe. Związkowcy tłumaczą, że jeśli ponad połowa pracowników zagłosuje w nim za akcją strajkową, pod koniec października zostanie zorganizowany bezterminowy i ogólnopolski strajk w ZUS. Związek domaga się m.in. wyższych pensji.
Tak, ta informacja jest z Wyborczej.
A Zus juz dostal po 900zl na pracownika!
Ale coz. Alternatywa nasza tez duzo zadala, o ile pamietam 20%, 60%, 6 000 infalcyjnego i na szumnych haslach sie skonczylo
Piotr Szumlewicz jest z Was dumny. Widać ktoś się tu szykuje na otwarcie parasola
Niby dlaczego tylko Szumlewicz ? Sygnatariusze pewnie reprezentują
określone grupy interesów, niekoniecznie pracowników i funkcjonariuszy "szeregowych"
.Ciekawe w których IAS prężnie
działają i jaką mają liczebność...@inspektor pewnie te dane posiada
. Uważam, że przekaz danych liczbowych !!! powinien wiele wyjaśnić i rozwiać wątpliwości...co dalej
czy
?
P.s. Rzeczywistość jest porażająca "inflacyjnie" i te okupione śmiechem i łzami kwoty raczej nie wróżą dobrze