Prezent dla funkcjonariuszy od odchodzącego rządu Mateusza Morawieckiego


Odchodzący w poniedziałek rząd chce zmienić rozporządzenia z 2 lutego 2010 w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek.

Zdaniem GGP -

Celem tego działania jest wyłączenie pracowników zatrudnionych na stanowiskach pomocniczych, robotniczych i obsługi w Policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarneji Służby Więziennej spod rygoru obligatoryjnego tworzenia funduszu premiowego. Dzięki temu środki dedykowane na utworzenie funduszu premiowego zostaną przeznaczone na regulację wynagrodzeń pracownikom. Obejmować to będzie podstawę uposażenia członków formacji. Oznacza to, że podwyżki miałyby trafić do wszystkich mundurowych, kosztem właśnie osób zatrudnionych na stanowiskach pomocniczych, robotniczych i obsług.

 

Rozporządzenie dotyczy także  "innych urzędów stanowiących aparat pomocniczy terenowych organów administracji rządowej podległych ministrom lub centralnym organom administracji rządowej". Czy zatem dotyczy także KAS, ze wszystkimi tego skutkami opisywanymi przez DGP?

Całość; DGP




(6)
  • avatar

    Ktoś czyta to co wrzucacie? No litości...

    Tytuł artykułu: "Prezent dla funkcjonariuszy", a w tresci.... "Celem tego działania jest wyłączenie pracowników zatrudnionych na stanowiskach pomocniczych, robotniczych i obsługi "

     

     

  • avatar

    Nie da rady. Dostęp do artykułu mam płatny. Widzę tyle samo co na skarbowcach.

  • Autor uważa, że wprowadzany właśnie brak obowiązku tworzenia 3% odpisu na f. nagród spowoduje przesunięcie tych środków na funkcjonariuszy. I może taki być skutek, podobnie, jak w KAS przesuwane były i są środki z wynagrodzeń, na uposażenia (jak w IAS w Warszawie przesunięto 6mln na dodatki "starcze" funkcjonariuszy i ich odprawy).

  • avatar

    Dzieki za wyjasnienia, ale z zacytowanego fragmentu wynika że nie chodzi o fundusz nagród, a o fundusz premii.

    Wynagrodzenia pracowników obsługi są ustalane "dziwnie". Otrzymują oni wynagrodzenie zasadnicze + premia (ok 30 - 40 % wynagrodzenia zasadniczego) a do tego nagrodę kwartalną. 

    Likwidacja funduszu premii może- pod warunkiem przekwalifikowania srodkow - służyć zwiększeniu uposażenia funkcjonariuszy. TAle mi bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że rozwiązanie to zmierza do zwiększenia wynagrodzen tych pracowników kosztem premii. Czemu tak uważam? Bo stosunek pracowników obsługi do funkcjonariuszy jest tak mały, że "takie podwyzki" sięgnęłyby pewnie koło 10zl na osobę. I jeśli chodzi o likwidację premii i zwiększenie wynagrodzenia pracownikom obsługi, uważam, że to świetny pomysł. Bo obecną koncepcja 3.000 zł wynagrodzenia zasadniczego + 1.200 zł premii, to zbędna biurokracja i brak pewności u pracowników. Lepiej byłoby płacić po prostu 4.200 zł zasadniczego beż premii. 

  • Tak, masz rację. Chodzi jednak o zasadę, że nie ma obowiązku przeznaczać części funduszu na jakiś cel i można go w związku z tym przeznaczyć na inny.

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności   
Polityka cookies   
Jak wyłączyć cookies?   
Cyberbezpieczeństwo
  AKCEPTUJĘ