Ta decyzja wpłynie na kieszenie milionów Polaków. Tymczasem rząd śpi


Do końca tego roku znów musimy uporządkować stawki VAT na niektóre produkty i usługi. Od stycznia 2025 r. wchodzi bowiem w życie nowa dyrektywa unijna w tym zakresie. To rząd wybierze, na co będzie obowiązywać tzw. zerowy VAT. Nic jednak na razie w tym temacie się nie dzieje - dowiaduje się money.pl.

Do końca tego roku musimy po raz kolejny uporządkować stawki VAT na towary i usługi. Wynika to z dyrektywy unijnej 2022/542 zmieniającej w zakresie stawek obniżonych dyrektywy 2006/112/WE i (UE) 2020/285. Brzmi skomplikowanie, ale w skrócie chodzi to, że od 1 stycznia 2025 r. państwa członkowskie będą mogły stosować obniżoną stawkę podatku na poziomie co najmniej 5 proc. do maksymalnie 24 pozycji różnych grup produktów. Natomiast tylko dla siedmiu grup towarowych będziemy mogli stosować stawkę 0 proc. VAT.

To rząd wybierze, których grup to będzie dotyczyć. PiS przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r. mocno podkreślało "największe obniżki VAT-u w historii", porządkując tzw. matryce VAT-owskie. Rząd Donalda Tuska może zastosować ten sam trick przed wyborami prezydenckimi. Może, bo na razie śpi.

"Obecnie MF nie pracuje nad projektem zmian w ustawie VAT, który miałby dotyczyć określenia nowych grup towarów i usług, które są objęte obniżoną lub zerową stawką VAT" - odpisuje nam na zapytanie o toczące się prace nad zmianami dyrektywy resort finansów.

To o tyle zaskakujące, że wedle dyrektywy unijnej do końca 2024 roku powinien pojawić się nowy projekt zmian w ustawie VAT określający nowe grupy towarów i usług, które są objęte obniżoną lub zerową stawką VAT.

 

Wojciech Śliż, były dyrektor Departamentu Podatku VAT w Ministerstwie Finansów, obecnie partner kancelarii Kochański & Partners wskazuje, że wśród towarów, które będą mogły skorzystać z zerowej stawki, będą mogły się znaleźć książki, gazety, produkty farmaceutyczne, artykuły dziecięce czy produkty spożywcze, które teraz wróciły do 5-proc. stawki.

- Na pewno niektóre towary i usługi opodatkowane obecnie stawką 5 proc. i 8 proc. "wypadną" z preferencyjnego traktowania, a ich ceny prawdopodobnie wzrosną. Decyzje w tym zakresie podejmować będzie rząd - twierdzi ekspert.

Czy w związku z tym powróci do stawki 0 proc. na żywność, czy będzie zdecydowany utrzymać kontrowersyjną w świetle przepisów europejskich stawkę 8 proc. dla branży beauty? To z pewnością będzie się wiązać z podjęciem przez MF trudnych decyzji - dodaje Wojciech Śliż.

(...) Damian Szymański

całość: https://www.money.pl/gospodarka/ta-decyzja-wplynie-na-kieszenie-milionow-polakow-tymczasem-rzad-spi-7022091787824032a.html


Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.