Dodatek mieszkaniowy dla Służby Celno-Skarbowej?


📢📢📢Solidarność domaga sie dodatku mieszkaniowego dla Służby Celno-Skarbowej tożsamego z tym, jaki będą mieli funkcjonariusze MSWiA. Od listopada 2024 roku przedstawiamy swoje projekty i wyliczenia a Ministerstwo Finansów milczy....

https://infosecurity24.pl/sluzby-mundurowe/ustalenia-w-sprawie-dodatku-mieszkaniowego-na-finiszu-ruszaja-prace-legislacyjne?sfnsn=mo&fbclid=IwY2xjawIqtgBleHRuA2FlbQIxMQABHW0U6XHIg-ZJRQFIPMGqspjrHbRvKJMhJwTsJGWWQ2hdbc7ftyL19m5KWQ_aem_bk6PIGYf7GIRDRpQoDvkHg&sfnsn=mo




(11)
  • avatar

    Dlaczego nie dla wszystkich pracowników, cywilnych też? 

    Ps. czy ktoś prowadzi rozmowy na temat kolejnej modernizacji, na przyszły rok? Za dwa, trzy miesiące będą założenia do budżetu na 2026r.

     

     

  • @rob21 W innych służbach pracownicy cywilni również nie otrzymują ani nie otrzymają dodatku mieszkaniowego. Warto zaznaczyć, że w tych formacjach stanowią oni mniejszość, podczas gdy w KAS liczba pracowników cywilnych jest około sześciokrotnie większa niż liczba funkcjonariuszy.

  • Ale w innych slużbach chyba nie wszyscy funkcjonariusze dostają dodatki mieszkaniowe. Bo niby dlaczego?

  • Szkoda, że nie ma takiej determinacji w sprawie zrównania w przywilejach cywili i mundurowych w KAS - na przykład:

    • dot. przeznaczania "zaoszczędzonych"" wynagrodzeń za chorobowe dla tych pracowników, którzy wykonują czynności za tych na zwolnieniach (jak w SCS),
    • wprowadzenia dodatków starczych dla tych, którzy pracują po osiągnięciu wieku emerytalnego (jak w SCS),
    • wprowadzenia kolejnych dodatków stażowych po osiągnięciu określonego stażu pracy u cywili (jak w SCS),
    • zwolnienia cywili ze składki zdrowotnej nagród i dodatków, w tym Dodatkowego Wynagrodzenia Rocznego (jak w SCS, sprawa nie jest kontynuowana, a kiedyś zainteresowaliśmy tym RPO - https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-kas-nierowne-traktowanie-skladka-zdrowotna-mz-odpowiedz ),
    • wprowadzenia chorób zawodowych dla cywili - choćby w przypadkach zwyrodnień kręgosłupa czy chorób oczu (bez wątpienia schorzenia związane z pracą przy biurku i komputerze - więcej o dyskryminacji cywili w stosunku do SCS tu: https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=25626 tu także można pogrzebać i wskazywać na dyskryminację korpusu służby cywilnej...),
    • umożliwienia ZZ udziału w komisjach dot. przewinień pracowników (jak w SCS),
    • zrównania okresu po którym można karać cywili za przewinienia dyscyplinarne (w SCS ten okres jest krótszy: rok - 3 miesiące),
    • wprowadzenia urlopów rocznych dla podratowania zdrowia dla wszystkich pracowników w KAS, nie tylko dla USC (w SCS taki urlop przysługuje także osobom pełniącym "służbę" od 7 do 15 przy biurku...),
    • zaliczenia stażu pracy na stanowiskach IKS (organy dochodzenia) do stażu służby w SCS,
    • zaliczenia pracy w UKS do pracy w warunkach specjalnych (każdy funkcjonariusz ma podnoszoną emeryturę o 3%  z tego powodu, nawet,, gdy pracuje całe życie przy biurku, a mundur zakłada w dniu celnictwa...),
    • w sprawie pozyskania DODATKOWYCH środków na awanse urzędników służby cywilnej (dodatkowe środki są wyłącznie przy powołaniu, a potem awanse na wyższy stopień finansowane są z puli ogółem...), wprowadzenie w modernizacji finansowania odpraw emerytalnych dla cywili z modernizacji (jak dla SCS - co oczywiste, odprawy nie obciążają wtedy funduszu płac),
    • obowiązku awansowania cywili na wyższy stopień na podobnych zasadach, jak w SCS (tu więcej na ten temat: https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=29015 ,
    • zwrotu kosztów przejazdów na wypoczynek dla cywili (jak w SCS).

    Czy o czymś zapomniałem? Pewnie tak.

    I nie bredźcie o tym, że to służba i się należy, a jak komuś się nie podoba, to niech idzie do munduru - zwłaszcza w sytuacji, gdy najniższe uposażenia w SCS są ... na granicy wschodniej (co się nie zmienia od lat), a najwyższe dla "służby" (ha! ha!) w centralach i urzędach przy biurkach 8 godzin przez 5 dni w tygodniu, gdy obok siebie przy biurku siedzi cywil i mundurowy (często bez munduru na co dzień, wbrew zaleceniom SKAS), robią to samo i w tym samym czasie (ale ten drugi ma pracę w warunkach specjalnych + wcześniejszą emeryturę, itd...).

    Jest co robić również dla cywili w KAS, a przywileje dla mundurowych, dają szansę i powinny wymuszać ciągłe działania dla podobnych przywilejów w KAS, również dla cywili...

     

     

  • @inspektor Chciałabym się dowiedzieć, o którym urzędzie Celno-Skarbowym Pan wspomina? Chętnie bym się tam przeniosła, ponieważ w moim obecnym urzędzie nie mamy takich przywilejów, jak np. praca w warunkach specjalnych. Mam wrażenie, że pracownicy cywilni mają lepsze świadczenia socjalne niż funkcjonariusze – choćby wyższą stawkę wczasów pod gruszą czy dopłatę do karty Multisport, która im przysługuje, podczas gdy funkcjonariusze nie mają do niej prawa. Zamiast tego otrzymują jedynie 125 zł rocznie na zajęcia kulturalno-oświatowe, co jest świadczeniem dostępnym także dla pracowników cywilnych.

    Nie zapominajmy, że funkcjonariusz jest zawsze w gotowości – może zostać wezwany do służby o każdej porze, w tym w środku nocy, i musi się stawić. Dodatkowo zobowiązany jest do uczestnictwa w zajęciach z taktyki i technik interwencji oraz regularnych treningów na strzelnicy, co – patrząc na sytuację która niedawno miała miejsce w policji – wiąże się z pewnym ryzykiem. Wszystko to ma odzwierciedlenie w jego wynagrodzeniu. Tymczasem pracownicy cywilni mają możliwość pracy zdalnej, podczas gdy funkcjonariusz, nawet jeśli wykonuje obowiązki biurowe, musi pracować stacjonarnie.

    Oczywiście można porównywać różne aspekty pracy bez końca, ale ostatecznie każdy sam wybiera swoją ścieżkę kariery i akceptuje warunki oraz korzyści z niej wynikające.

  •  

    @julajula

    Szkoda, że nie przeczytałaś ze zrozumieniem. Dodatek 3% od pracy w warunkach specjalnych przysługuje nie w pracy/służbie, ale przy emeryturze. Nie wiesz o tym, nie dziwię się, bo celnicy mają tyle przywilejów, że zdziwieni byli również, gdy mówiłem o braku składek na ubezpieczenie zdrowotne od 13-tek, nagród i innych dodatków (np. motywacyjnych) - też chciałbym tak mieć, a wynika to nie ustawy, ale pisma okólnego MSWIA...

    Lepsze świadczenia socjalne - nie sądzę, bo SAMI za to płacą - najpierw potrąca się im z funduszu wynagrodzeń na ZFŚS - funkcjonariusze dostają na to środki DODATKOWE z budżetu. A przy okazji - też bym chciał dostawać za przejazdy na i z urlopu dla siebie i całej rodziny (a są także inne profity z socjalnego dla funkcjonariuszy, o których nie mam mowy dla cywili (np. zryczałtowany równoważnik pieniężny ustala się w wysokości odpowiadającej najniższej cenie biletu za przejazd na długości 1000 km pociągami według taryfy pospiesznej w drugiej klasie w wagonach z miejscami do siedzenia, czy dopłata do 50% kosztów zajęć kulturalno-oświatowych lub sportowo-rekreacyjnych, chociaż wysokość zależy od przełożonych).

    Tak, są w gotowości, ale dotyczy to w realu nie tych przy biurkach i centrali, bo te przypadki służby na zawołanie w tych przypadkach, są raczej wyjątkowe.

    Za gotowość to zresztą mają możliwość przejścia na emeryturę nie wieku 60-65 lat, ale wcześniej. Co do wyboru samodzielnie ścieżki, to wielu cywili zmuszono do pójścia w kamasze, ale nie zapewniono im rozszerzenia stażu w służbie nawet wtedy, gdy byli wcześniej organami dochodzenia (czy czasem ucywilnionym funkcjonariuszom, którzy wrócili do służby, nie zaliczono natomiast pracy w US do stażu w służbie?). Stażowe od pierwszego roku do 25%. Drugie stażowe po osiągnięcia określonego stażu, dodatki „starcze”, nawet 2500 zł. miesięcznie, uposażenie bez składki na ubezpieczenie społeczne, a często podwyżki średnie bywały w tej samej wysokości na funkcjonariusza i cywila (u większych kwotach nagród i dodatków na rękę, już wspominałem...).

    Jeżeli jesteśmy w jednej instytucji, nie powinno by tak, że przywileje są tylko dla jednej grupy (i to wciąż nowe) - dotyczy to z pewnością spraw z chorobami zawodowymi. Nie pisałem o tym, ale funkcjonariusze mają więcej urlopu - a mają nawet o 10 dni rocznie więcej, od cywili. Dlaczego tego nie ma cywili? Przecież dla kontroli PIP jest już dodatkowy urlop. Wiele razy na ten temat pisałem - zawsze SKAS miał to gdzieś i tłumaczył, że cywilom się nie należy. Zawsze też znalazł metodę (aprobowaną przez inne ZZ w KAS, w tym cywilne), żeby "niby" równe średnie podwyżki z modernizacji usłodzić funkcjonariuszom (przecież dopłata z programu do odpraw emerytalnych oznacza, że jest WIĘCEJ pieniędzy na uposażenia, a więc można dać wyższe podwyżki...).

    Służba ma swoje obowiązki (i związane z tym przywileje, których jest niemało), ale ostatnio, następuje po prostu przegięcie na stronę mundurowych (jak choćby dodatki starcze w sytuacji, gdy starszym pracownikom cywilnym w KAS daje się procentowe podwyżki mniejsze, niż młodym pracownikom, albo nawet mniejsze nominalnie podwyżki...).

    Rozumiem, że młodzi (nowi) pracownicy, mają wybór, ale co ze starszymi i doświadczonymi, skoro – mimo posiadanej często olbrzymiej wiedzy i doświadczenia – po przejściu do służby traktowani są (lub będą), jakby zaczynali od zera (a do roboty mają to samo albo i muszą robić więcej lub trudniejsze sprawy…), a - jako cywile - mogą tylko pomarzyć o dodatkowych przywilejach przynależnych i dodawanych co chwila funkcjonariuszom?

    Skandalem jest to, że ci funkcjonariusze, którzy akurat mają prawdziwą służbę, nie zaś jej erzac, daje się mniej przywilejów i mniejsze uposażenia, niż tym przy biurkach (tak będzie też przy dodatkach mieszkaniowych - największe dostaną w Warszawie i to często ludzie, którzy się tam urodzili i zawsze mieszkali...) Statystyki są bezlitosne, najwyższe uposażenia w centralach i na granicy zachodniej, najmniejsze na Podlasiu i całej granicy wschodniej. Tam jest służba, nie jej udawanie.

    Czy w kadrach, w księgowości czy szeroko rozumianej obsłudze muszą być funkcjonariusze? To kpiny ze służby i pretekst do zarzutów, że służba, to często po prostu fikcja.

    Nie ma mowy o zabieraniu przywilejów funkcjonariuszom, ale równaniu do nich (chociaż trochę...) cywilom. A jak to zrobić, jeżeli niemalże przestępstwem jest wskazywanie przywilejów funkcjonariuszy, jako czegoś, do czego należy dążyć w przypadku służby cywilnej...

    Jestem już na emeryturze, a czasami muszę zareagować, bo mnie wkurza robienie nadzwyczajnej kasty tam, gdzie jej nie powinno być...

    Na razie dam spokój z odpowiadaniem na komentarze w tej sprawie - niech inni (zwłaszcza cywile) - się produkują :)

     

  • Niebawem cywile będą mieć następny przywilej, po wdrozeniu dodatkowego zasobu kadrowego. Dawne GRO dla funkcjonariuszy poszerzy się o GWM wsparcie merytoryczne dla SC i GWZ wsparcie zadaniowe dla SCS i SC. Będą wyjazdy i nagrody 😉😁

  • avatar

    Inspektor - popieram. :) Mundurowi są często traktowani jako "lepsza KASta".

  • Dodatki może zostawmy na później na lepsze czasy. Teraz te czasy są niepewne, ja proponuję wprowadzić do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych odliczenie od dochodu osoby fizycznej 15% tego dochodu z przeznaczeniem na cele militarne. Wojny jeszcze nie ma i chodzi o to żeby do niej nie doszło i dlatego trzeba już działać w kierunku szybkiego i silnego zbrojenia polskiej armii zgodnie z zasadą chcesz pokoju gotuj się do wojny.

  • Rozumiem że funkcjonariusze celni nie powinni otrzymać dodatku mieszkaniowego jak pozostałe służby mundurowe ponieważ część cywilna jest bez szans na otrzymnie takiego dodatku. Każdy pracownik może starać sie o przeniesienie służbowe do Służby Celno-Skarbowej przejść testy sprawnościowe, psychologów, szkolenie strzeleckie i służyć w mundurze zapraszamy wiele osób dokonało takiego wyboru.  

  • Źle rozumiesz. Jeżeli mają inne służby mundurowe, powinni mieć i funkcjonariusze SCS. Jak jednak wytłumaczyć cywilom, że funkcjonariusze (obojętni jakich służb) otrzymują co chwila różne dodatki - nawet tam, gdzie wcale nie ma problemu z przyjęciami do służby (na przykład dodatek stołeczny dla lotniska Warszawa-Modlin), dodatki mieszkaniowe nie związane z przenosinami służbowymi (!), dodatkowe dodatki stażowe, bo odchodzą - mając przywilej odejścia wcześniejszego na emerytury, zwolnienie ze składek na ubezpieczenie zdrowotne od takich samych składników wynagrodzeń, jak otrzymują cywile (na podstawie pisma dyrektora z MSWiA, nie ustawy!), dodatki starcze w wieku, w którym cywile muszą jeszcze pracować 15-20 lat i są w KAS dyskryminowani przy podwyżkach, bo te powinny być większe dla nowych pracowników, finansowanie odpraw dla funkcjonariuszy z modernizacji (dla cywili już nie - co oznacza mniejsze dla nich płace - na co zgodę wyraziła m.in. Związkowa Alternatywa, która ponoć dba tak o cywili...), itd.

    Nie powinno być żadnych dodatków, jeżeli de facto nie mamy do czynienia ze służbą, a funkcjonariusze świadczą faktycznie pracę po 8 godzin 5 dni w tygodniu. Dlaczego rzecznik prasowy w mundurze ma przywileje funkcjonariusza, podobnie, jak pani mundurowa w dziale promocji, księgowości, magazynie czy kadrach? Obok siebie w biurze mundurowy i niemundurowy - ale jeden ma kilka tysięcy złotych więcej, z tych dodatków.

    Już teraz funkcjonariusz ma dodatki, które urągają zdrowemu rozsądkowi (podwójny dodatek stażowy, dodatki starcze), niedługo będą dodatki za to, że przyszli do urzędu, albo musieli w upał wyjść na dwór, a było gorąco (albo zimno). I dotyczy to wszystkich funkcjonariuszy, a powinno tylko tych, którzy są na granicach/lotniskach i w prawdziwej służbie...

    Co do testów sprawnościowych, było to już na skarbowcach - takie kryteria, że śmiech ogarniał. Przypuszczam, że niejedna urzędniczka z orzecznictwa bez przeszkód przeszłaby testy strzeleckie, ale mało który funkcjonariusz by się odnalazł w orzecznictwie podatkowym (na przykład)...

    I pytanie na koniec - dlaczego związki zawodowe nie walczą o podobne przywileje dla pracowników cywilnych - choćby tam, gdzie funkcjonariusze robią dokładnie to samo, co cywile? Akurat w KAS byłoby to możliwe, ale gdzie tam - nie, bo nie...

     

     

     

Tylko zalogowani użytkowicy mogą dodawać komentarze.