Przedstawiciel Departamentu Efektywności Wydatków Publicznych i Rachunkowości przedstawił dane o przeciętnych wynagrodzeniach dla poszczególnych grup budżetowych.
Wskazał między innymi, że przeciętne uposażenia/wynagrodzenia wraz z nagrodą uznaniową wynoszą:
- żołnierzy i funkcjonariuszy: 9.067,60 zł,
- funkcjonariuszy SCS: 11.182,51 zł,
- KSC (zdejmując składki): 9.830 zł.
Minister Jurand Drop oznajmił, iż nie widzi możliwości wprowadzenia świadczenia mieszkaniowego, co zgodnie z Jego wypowiedzią, stanowiłoby podwyżkę 10-15%.
Szef KAS uważa, że jest jeszcze pole do dalszych rozmów, prosi o czas. Zaproponował termin kolejnego spotkania na początek czerwca br.
Jeszcze trzeba dodać, że nagrody funkcjonariuszy nie są obciążane składką zdrowotną, podobnie jak trzynastki i dodatki stołeczne (na Mazowszu). I jeszcze to, że emerytury mundurowe są zwiększane z mocy ustawy o 3% (praca w warunkach specjalnych).
Po raz pierwszy celnicy zarabiają najwięcej i super może więcej osób będzie chciało służyć w naszej formacji można nam tylko pozazdrościć zresztą cywile w KAS też zarabiają najwięcej z całej swery budżetowej więc kraina mlekiem i miodem płynąca. Tylko nie rozumiem czego chcą ci związkowcy 🙃🙃🙃 - jeżeli ktoś nie rozumie mojego wpisu to zaznaczam że jest to wpis sarkastyczny w części tekstu dopasujcie sobie🤪
Inspektor znowu siejesz ferment tam gdzie nie trzeba: nie ma pracy w warunkach specjalnych i nie ma ustawy na mocy której emerytury wzrastają o 3 procent.
Gradacja na lepszych ( fukcjonariusze ) i tych gorszych (cywile). Tak było za komuny i tak jest teraz. Dlaczego? Bo każda władza lubi i chce rozkazywać.
Nie można porównać tych for zatrudnienia (mundur - cywil) każdy wybiera swoją drogę życiową (zawodową) nie można mieć do garbatego pretensji, że ma proste dzieci
Nie "sieję fermentu", tylko stwierdzam fakty. A to konieczne, skoro dodatków i profitów jest tak wiele, że niektóre osoby nie wiedzą nawet, jakie mają przywileje i są w SCS tacy funkcjonariusze (np. kukuczka), którzy nie znają ustawy o KAS (to właśnie tam art. 251c stanowi, że okres służby funkcjonariusza traktuje się, jako praca w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - co oznacza wzrost emerytury o 3%).
Pracownicy cywilni mają prawo domagać się przywilejów takich samych, jak pracujący obok przy biurku funkcjonariusze. A co do wyboru drogi kariery zawodowej, to obrzydliwe jest, że zmuszani do przechodzenia w mundur pracownicy cywilni nie mają zaliczane stażu pracy do stażu w służbie (chociaż dokładnie robią to samo, co robili wcześniej i jest to związane ze zadaniami KAS), a zalicza się staż byłym Policjatom, SG,SW, byłym funkcjonariuszom CBA, CBŚ czy ABW - nawet wtedy, gdy zajmowali się (na przykład) prowadzeniem archiwum czy kadrami. To także dyskryminacja cywili i faworyzowanie funkcjonariuszy (tyle, że innych służb...).
I prostuję - właśnie się dowiedziałem (po ponagleniu), że dodatki stołeczne funkcjonariuszy są jednak obciążane składkami na ubezpieczenie zdrowotne (co w przypadku cywili jest oczywiste, a u funkcjonariuszy, którym nie obciąża się tym parapodatkiem także wszystkich nagród i dodatków motywacyjnych, niekoniecznie).
Omawiane spotkanie dotyczyło spraw związanych z funkcjonariuszami tzn. świadczenia mieszkaniowego więc nie rozumiem dlaczego w kontekście świadczenia związanego tylko i wyłącznie z szeroko pojętymi służbami mundurowymi(MSWIA, MON, SW, S.C.-S.)wkładamy sprawy pracowników cywilnych należy powiedzieć jeszcze raz stanowczo są to dwie różne formy zatrudnienia każdy wybiera czy chce służyć w mundurze czy pracować jako cywil. Wiele osób mundurowych przeszło na cywila oraz cywili na mundurowych każdy ma wolny wybór w żaden sposób nie porównamy tych form zatrudnienia.
"każdy wybiera czy chce służyć w mundurze czy pracować jako cywil" - nie jesteśmy tu, aby szerzyć demagogię tylko załatwiać sprawy dla pracowników i funkcjonariuszy. Tak jak funkcjonariusze SC-S porównują się z innymi formacjami mundurowymi, tak pracujący przy sąsiednim biurku cywile porównują swoją pracę i zarobki do funkcjonariuszy. I choćbyś próbował nie wiem jak - to zawsze tak było i tak będzie.
Wielkim błędem reformy z 2017 roku bylo wymieszanie dwóch form zatrudnienia U.C.-S. powinien być mundurowy oraz po U.S. nie powini być rozlokowywani funkcjonariusze spowodowalo to wiele konfliktów. Mniej konfliktów wszyscy zdrowsi.
W trakcie spotkania przedstawiciele związków zawodowych zagrozili, że będzie protest w tej sprawie. Przedstawiciel MF przypomniał im, że w 2022 roku podpisali porozumienie ze Zbaraszczukiem i w tym porozumieniu jest zapis o tym, że nie będą podejmować żadnych akcji protestacyjnych.
Porozumienia (pismo w tej sprawie do MF wysłane przez RKS NSZZ "S" - poniżej) - nie podpisała NSZZ "Solidarność" - za co zresztą spotkała się z gremialną krytyką tych związków zawodowych :).
No cóż, nie dość, że zrezygnowaliście z zaległych wypłat, to wyszliście na durni.
W odpowiedzi na pocztę elektroniczną w sprawie akceptacji porozumienia z 14 września 2022 i rezygnacji związków zawodowych z akcji protestacyjnych w związku z planowanym ujęciem w budżecie państwa programu modernizacji KAS w latach 2023-2025 uprzejmie informujemy, że nie widzimy możliwości podpisania porozumienia w zaproponowanym brzmieniu i z proponowanymi kwotami rekompensaty utraconych podwyżek płac z programu modernizacji KAS w latach 2020-2022.
Szczegółowe uzasadnienie zawarliśmy w piśmie SK/86/2022 (na które zresztą do tej pory nie otrzymaliśmy pisemnej odpowiedzi), przy czym – jak już wiemy – zdecydowana większość naszych istotnych postulatów została przez Pana odrzucona.
====================
Propozycja zawarcia porozumienia w przedstawionym brzmieniu i istniejących okolicznościach jest nie do przyjęcia.
Przypominamy jednocześnie, że pracownicy ZUS otrzymali od 1 stycznia 2022 podwyżki w wysokości 900 złotych, a w połowie br. pracownicy urzędów wojewódzkich dodatkowo po ok. 500 złotych brutto - tym samym propozycja Ministerstwa Finansów dla pracowników i funkcjonariuszy KAS nie jest (wbrew twierdzeniom Szefa KAS) satysfakcjonująca . Należy też wziąć pod uwagę to, że zaproponowane kwoty to jedynie projekt wypłat (które mogą nastąpić nawet dopiero w połowie przyszłego roku), proponowane kwoty podwyżek mogą zostać - jak kiedyś – zmniejszone (a nawet zabrane), a rekompensata utraconych korzyści z poprzedniej uchwały modernizacyjnej jest nie więcej, niż symboliczna. Nie należy też zapominać, że Minister Finansów zabrał w 2020 roku z oszczędności funduszu płac z IAS, MF i KIS łącznie 198.808.000 złotych (na przykład w IAS Warszawa przeciętnie na członka korpusu służby cywilnej 5.862 złotych) – a wyliczona przez nas kwota modernizacji nie uwzględnia tych oczywistych i wymiernych strat dla pracowników i funkcjonariuszy.
Naszym zdaniem, niezależnie od tego, czy porozumienie zostanie podpisane przez wszystkie organizacje związkowe czy też tylko przez niektóre – rekompensata utraconych podwyżek powinna być faktem (skoro wskazano na wielką troskę Ministra Finansów o pracowników i funkcjonariuszy, nie powinno być żadnych przeszkód, aby taką rekompensatę przyznać – zwłaszcza, że nie obciąża ona dodatkowo budżetu państwa, gdyż podniesienie wysokości podwyżek finansowane jest/może być z modernizacji KAS…).
(-) Tomasz Ludwiński
Solidarność nauczona doświadczeniem Przewodniczącego Tomasza Ludwinskiego (dobrze nas wyszkolił) proponując swoje porozumienie MF odnośnie świadczenia mieszkaniowego nie zaproponowała w zapisach odstąpienia od protestów nie można zamykać drzwi !!!