Dozer. O ile dobrze zrozumiałem to ks. kanonik Henryk Drozd - Duszpasterz Krajowy Służb Skarbowych i Celnych przejdzie na etat jako Dziekan do MF lub Kapelan - do izby celnej?
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 12:57 przez praktyk1945, łącznie edytowano 1 raz
22 lip 2007, 18:36
praktyk1945
Dozer. O ile dobrze zrozumiałem to ks. kanonik Henryk Drozd - Duszpasterz Krajowy Służb Skarbowych i Celnych przejdzie na etat jako Dziekan do MF lub Kapelan - do izby celnej?
Chcesz startować? Konkursu na ten etat (jak i na pozostałe) nie będzie.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 12:58 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
22 lip 2007, 18:40
17 izb celnych i 17 skarbowych daje 34 kapłonów. Gdzieniegdzie będzie po 2 lub 3 więc w sumie około 40. Świetnie. 40 x około 2.500 do 3.000 netto, bo stopnie równe rangą naczelnikowi wydziału. A dla zwykych ludzi nie ma kasy na jakiekolwiek podwyżki.
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 12:59 przez celnik, łącznie edytowano 1 raz
22 lip 2007, 18:51
Wjawor! Konkursów już nie ma. Jest SZK (skarbowy zasób kadrowy). A jeśli to prawda, co pisze Dozer, to nie mam szans (nie spełniam tego jednego kryterium = święcenia). Rezygnuję. Myślałem, że to o co innego chodzi. Dziekuję Dozer! Ale bym się ośmieszył. Jednak kto pyta nie błądzi!
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:00 przez praktyk1945, łącznie edytowano 1 raz
22 lip 2007, 18:56
praktyk1945
Wjawor! Konkursów już nie ma. Jest SZK (skarbowy zasób kadrowy)...
wjawor
Konkursu na ten etat (jak i na pozostałe) nie będzie.
Czy ja pisałem coś innego? :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:01 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
22 lip 2007, 19:02
Celnik ! Ale " kapłon" (cyt. ze Słownika wyrazów obcych) = 1) młody kogut kastrowany w celu uzyskania smaczniejszego i delikatniejszego mięsa . 2) daw. rodzaj zupy ... ; wodzianka.
Wg tego co napisałeś, to ni kogut, ni zupa. :nonono: Jednak jesli to kogut, to bym go chętnie zjadł.
wjawor
<!--quoteo(post=13050:date=22. 07. 2007 g. 18:56:name=praktyk1945)--><div class='quotetop'>(praktyk1945 @ 22. 07. 2007 g. 18:56) [snapback]13050[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Wjawor ! Konkursów już nie ma. Jest SZK ( skarbowy zasób kadrowy )...
wjawor
... Konkursu na ten etat ( jak i na pozostałe ) nie będzie.
Czy ja pisałem coś innego ? :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Moja wina! Masz rację . No to też to :piwo:
Wjawor ! Te posty to już tutaj tak trochę nie pasują ! :stop: Ale co nam pozostało ? Tylko pośmiać się. A po 1.01.2008 - to już płacz i zgrzytanie zębami i jeszcze może to :mur:
A my nie musimy... Przecież my MUSIMY WSZYSTKO wiedzieć!!!
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:03 przez Juhas, łącznie edytowano 1 raz
22 lip 2007, 19:58
Od paru dni nie zaglądałem na skarbowców. Urlop, spokój, cisza, zwierzaki chodzą po oknem... I coś mnie podkusiło, żeby sobie poczytać. Chyba nie wrócę do Polski i zostanę tu na stałe... Nie przeszkadza mi nawet brak polskich liter na klawiaturze...
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:03 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 05:30
helvet
Od paru dni nie zaglądałem na skarbowców. Urlop, spokój, cisza, zwierzaki chodzą po oknem... I coś mnie podkusiło, żeby sobie poczytać. Chyba nie wrócę do Polski i zostanę tu na stałe... Nie przeszkadza mi nawet brak polskich liter na klawiaturze...
Daj znać na PW gdzie się zadekowałeś, we dwóch zawsze będzie raźniej się odnaleźć w normalnym świecie... :piwo:
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:04 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 06:56
celnik
Bo kontrola stwierdziła, że koszty wyższe niż efekty pracy. Szefem był niejaki Kamiński.
Ostatnim Generalnym był niejaki Anklewicz, generał - wysokiej klasy specjalista, obecnie wolny strzelec (były szef ochrony Orlenu) przyjaciel czerwonych (sławna sprawa Olina). Pan Kamiński (szef CBA) był pierwszym szefem Inspekcji Celnej. Po nim Marczuk, Banaś Paweł znowu Marczuk i Anklewicz jako likwidator. Więc trochę historii może się przydać. Kontrola była tendencyjna - likwidacja była spowodowana brakiem możliwości manipulowania tą instytucją. BYŁA TO FIRMA APOLITYCZNA SKIEROWANA DO WALKI Z PRZESTĘPCZOŚCIĄ CELNĄ W TYM I Z KORUPCJĄ.
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:06 przez skapiec, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 06:58
Elsinore ! Widzę, że miecz i zbroję zamieniłeś na świeczkę. Tylko co było powodem : 1) żałoba (na 3 dni), 2) rozmyślania na temat Twojej ( i nie tylko) przyszłości w Kasie. Jeżeli to drugie, to jeszcze nie czas - i po żałobie załóż znowu zbroję i weź do ręki miecz - może się przydać (po 1.01.2008). Jeśli to pierwsze, to taka refleksja : Nawet tragenię wykorzystują do swoich celów (nazywam to czarną reklamą ) - ogłaszają żałoby narodowe, "zwiedzają" miejsca tragedii, wysyłają samoloty z rodzinami ofiar,proponują pomoc dla rodzin ofiar (i to od jednego i drugiego i ...n-tego). Potem jeszcze tylko (może) coś w dniu pogrzebów i następuje CISZAAA! (aż dzwoni w uszach - nawet o pomocy zapominają). Przypomnę tylko o tragedii w Katowicach (wystawa gołębi) i w kopalni ...(zapomniałem nazwy). I ... bez komentarza !
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:07 przez praktyk1945, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 09:35
KWK Halemba - dla przypomnienia Praktyku. A co do mnie - zdecydowanie to pierwsze, bo co do KAS-y - i moich losów - jestem optymistą, bez względu na to czy w niej będę czy (raczej) nie(!). Masz co do jednego rację - refleksja w takich jak dziś momentach przede wszystkim, a pomoc dyskretnie i bez wielkiej medialnej pompy, bo takie show i dudnienie w mediach o każdym szczególe nic już nie zmieni...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:08 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 10:08
I jeszcze jedno (jednak), przy tej okazji. Przed chwilą w wiadomościach usłyszałem taką: JW Prezydent Świnoujścia... ustąpił swoje miejsce w samolocie pani psycholog. A więc już mają swoje miejsca nawet w samolotach!!! Przecież następne wybory samorządowe dopiero za 3 lata! A tu już czarna reklama (wyborcza). I po cholerę ten JWP byłby tam potrzebny? Pomoże? Ożywi te ofiary? Rozpanoszyła się nam ta Pani Władza i to już na najniższym szczeblu?!
PS Rada dla JWP - jak wróci pani psycholog, to na wizytę i... leczenie u niej!
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:09 przez praktyk1945, łącznie edytowano 1 raz
23 lip 2007, 10:25
helvet
Cisza, zwierzaki chodzą pod oknem... Chyba nie wrócę do Polski i zostanę tu na stałe... Nie przeszkadza mi nawet brak polskich liter na klawiaturze...
Znowu ta Kenia, znowu te safari. I jeszcze chce zostać! Ci ludzie to zupełnie inicjatywy nie mają.
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 13:09 przez Rysiu, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników