Nie w każdym urzędzie był taki przekaz informacji o jakim mówisz. Wniosek taki, że u nas dowiedzieliśmy się od nus-a. Pozdrawiam

Świetny pomysł aby ujawnić twórców projektu ustawy o KAS. Dlaczego się boją podpisać pod tym gniotem co spłodzili albo raczej zlepili z innych ustaw?

Boją się posadzenia za plagiat?

Raczej tego, że będą musieli zwrócić honorarium.

Nie wszystkie zmiany wychodzą na złe, jedni zyskują a inni tracą, tak już jest, teraz to już chyba trzeba mieć pretensje, ale do WYBORCÓW, którzy wybrali takich posłów... Większość tak chciała to i tak będzie, to jest DEMOKRACJA, ***************
Demokracja, (gr. δημοκρατία demokratia "rządy ludu", od wyrazów δῆμος demos "lud" + κρατέω krateo "rządzę") – ustrój polityczny, oparty na trójpodziale władzy, w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli. Gwarantem istnienia demokracji jest konstytucja.

Honorarium to oni może mieli, ale w przedszkolu. Chciałbym, żeby zafundowli sobie drugą Argentynę.

Dobre pytanie? He... He... He...

Ale obawiam się, że nie ma jednej odpowiedzi na tak postawione pytanie. W rzeczy samej odpowiedź na to pytanie... to odpowiedź na PRAWDZIWY CEL reformy KAS.
Moim zdaniem takie nagłe objawienie tego projektu (przyspieszenie jego wprowadzenia) można wytłumaczyć tylko tym, że powoli RZĄDZĄCYM wymyka się władza z rąk, a jak to ujął podobno Jacek Kurski podczas zjazdu pomorskiego PiS:

„Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającego rządowi”.

Taka postawa ideologów-demagogów Rządzącej Partii w pewnym sensie tłumaczy, czemu część etatów (urzędów?) w miastach ma być zlikwidowana, a raczej przeniesiona do planowanych urzędów/delegatur na prowincji, aby nie powiedzieć na WSI.

Proszę zwrócić uwagę na tempo, w jakim projekt ma być wprowadzony tj. od 1.1.2008 r., moim zdaniem prawdopodobnie początkowo planowano, że KAS wejdzie o rok później tj. od 1.1.2009 r. Moje przekonanie nie wynika z twardych dowodów ale śledząc wypowiedzi różnych polityków i wysokich urzędników dot. w ogóle reformy administracji państwowej można dojść do takich wniosków. Oto przykład:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->fragment wywiadu z Jakubem Skibą - Dyrektorem Generalnym W Kancelarii Premiera

Pyt. Wiele osób twierdzi, że mamy jednak zbyt dużo urzędników.

Odp. Teraz nie wiadomo, czy mamy ich za dużo, czy za mało. Dlatego najpierw trzeba przeprowadzić wartościowanie stanowisk, czyli określić, jakie zadania są na nich wykonywane, a jakie powinny być oraz ile zarabiają zatrudnione na nich osoby, a ile powinny. Wierzę, że pracę tę zakończymy do 2008 roku.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Wniosek jest taki, że reforma KAS nie może być w 100% przygotowana, skoro nie zakończono procesu wartościowania stanowisk

(co to jest wartościowanie - można przeczytać tutaj <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?showtopic=179&hl=" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...owtopic=179&hl=</a>).

Masz może na myśli "Don't cry for me Argentina"?

Właśnie w TVPis 3 idzie transmisja na żywo konwencji Populistów i Socjalistów.
Aktualnie przemawia OZI "Beata".
Zapowiedziała, że reorganizacja służb skarbowych i celnych zakończy się najpóźniej w miesiącu lipcu tego roku, jeszcze przed wypoczynkiem wakacyjnym...
Po co ja to jeszcze oglądam... Pyk i już jestem w Oslo - skaczą...
A może by tak przekwalifikować się na skoczka narciarskiego???

No fakt, też oglądnąłem sobie, "TYTANIC" tonie a orkiestra gra dalej... Ważne, że PiS zachowuje "Słuszną linię" (cytat. za M. Kamińskim).

HELVET - Zobacz i Małyszowi też wiatr w oczy. Co za czasy?

Tempo raczej takie sobie, biorąc pod uwagę, że od wyborów minęło..., raczej ostatnio ktoś mocno potrząsnął, żeby to w końcu wprowadzić.

Posadki? Przejęli już prawie wszystko, a za te pensje przeprowadzić się do większych miejscowości... żaden dyskomfort. To znaczy tak mi się wydaje.
Chyba że mówimy o rzezi ludu pracującego urzędów skarbowych. Ale to oznacza piękną katastrofę...

A ja myślę, że jednak totalna klapa IV RP jest już tak widoczna, że nawet PiSmaki ją dostrzegły.
Zresztą nie mogło być inaczej. Spieszą się aby coś zrobić, bo jak do tej pory to korzystają jedynie z ożywienia gospodarczego (m.in. bum mieszkaniowy, który napędza gospodarkę, tylko tyle, że te mieszkania w Warszawie i in. dużych miastach to w 70% podobno kupują obcokrajowcy jako lokata kapitału. Przeciętny Kowalski nie ma szans na własne mieszkanie).
Wystarczy powiedzieć, że obecnie jednym z krytyków IV RP jest twórca programu IV RP prof. Paweł Śpiewak (tak tak, IV RP nie wymyślili bracia Kaczyńscy).

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Oto co powiedział RMF prof. Śpiewak:
„Oni (politycy) nie tyle zabrali się za realizację, ale za głoszenie tego hasła (IV RP) i zapowiadanie, że nastanie jakieś wielkie trzęsienie ziemi po wyborach. Problemem podstawowym jest kompletna nieczytelność tego programu – nie bardzo wiem, o co politykom w tej chwili chodzi. (...) To jest dla mnie wstrząsające. Postępowanie prezydenta Kaczyńskiego jest zaprzeczeniem jakichkolwiek reguł demokratycznych i liberalnych i nie ulega dla mnie wątpliwości, że jest on źródłem potwornego skłócenia społecznego, a przynajmniej narzucania metodą administracyjną swoich poglądów politycznych i swego światopoglądu ideowego. To jest nie do przyjęcia.”<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Może przestraszył się Zyty? Jeżeli tak - to wcale się nie dziwię.